Hej Agniesia! Z mamami i rodzinka, to akurat mamy podobnie. COkolwiek by sie nie stalo, to zawsze moja wina i widocznie to ja cos zle zrobilam. No ale ja wiem, ze moja mama to urodzona pesymistka i po prostu musi narzekac na wszystko. Na szczescie ja mam taki charakterek, ze nie bardzo sie tym wszystkim przejmuje, bo inaczej, to juz dawno bym oszalala w tym domuPoza tym, glowa do gory, moze po prostu wszyscy mieliscie zly dzien. Dzis bedzie lepiej
No i czekamy na te zdjecia w miniowie
![]()
Zakładki