-
Witam was wszystkich
To jest mój pierwszy post tutaj na forum, bo wczoraj dopiero sie zalogowałam I jakośod razu dziś ja weszłam tutaj sobie to trafiłam na ten temat Doskonale Cię rozumiem paprykarz bo ja mam tak samo, Chodzi mi o figurę i ogóle Wiesz ja tez mam taką figurę ze jestem szczupła "u góry" a szeroka na "dole" Nie mogę sobie w oóle poradzić z tym wszystkim Udało mi sie już zrzucić troszkę kilogramów ale do mojej wymarzonej wagi jeszce "troszkę" mi brakuje
Rok temu w maju wazyłam aż 86 kg !! Niby jestem wysoka bo mam 175 cm wzrostu ale to i tam było okropne Brzych mi tak odstawał ż enie mogłam na niego aż patzrec, potem poszłam do pracy na wakacjach i schudłam 9 kg, nie miałąm po prostu czasu jeśc no i miałąm więcej ruchu. Potem oczywiście przyszła zima i znów zaczełam jeść no to znów przytyłam do 84 kg :/ Ale na szczęscie w lutym się opamiętałąm i zaczełam chodzić regularnie na siłownie były tygodnie że chodziłąm nawet po 4 razy w tygodniu :0 no i oczywiście schudłam. do tego doóżyłam mała dietkę no i miałąm efekty Teraz ważne 80kg i znów jestem na małej diecie Nie boję sie jej bo już ją keidyś miałam i byłąm zadowolona, ale musze ciągle pamiętać że musze chodzić dośc regularnie na siłownię. Tyle że teraz to o tyle trudne bo oczywiście zbliża sie koniec semestru i sesja A do tego dochodzi praca, to dość nieregularny tryb życia. Ale moze uda mi sie w najbliższym czasie dojść do mojej wymarzonej wagi
Trzymajcie za mnie kciuki Mama nadzieję ze mi sie uda
Pozdrawiam
-
Witam was wszystkich
To jest mój pierwszy post tutaj na forum, bo wczoraj dopiero sie zalogowałam I jakośod razu dziś ja weszłam tutaj sobie to trafiłam na ten temat Doskonale Cię rozumiem paprykarz bo ja mam tak samo, Chodzi mi o figurę i ogóle Wiesz ja tez mam taką figurę ze jestem szczupła "u góry" a szeroka na "dole" Nie mogę sobie w oóle poradzić z tym wszystkim Udało mi sie już zrzucić troszkę kilogramów ale do mojej wymarzonej wagi jeszce "troszkę" mi brakuje
Rok temu w maju wazyłam aż 86 kg !! Niby jestem wysoka bo mam 175 cm wzrostu ale to i tam było okropne Brzych mi tak odstawał ż enie mogłam na niego aż patzrec, potem poszłam do pracy na wakacjach i schudłam 9 kg, nie miałąm po prostu czasu jeśc no i miałąm więcej ruchu. Potem oczywiście przyszła zima i znów zaczełam jeść no to znów przytyłam do 84 kg :/ Ale na szczęscie w lutym się opamiętałąm i zaczełam chodzić regularnie na siłownie były tygodnie że chodziłąm nawet po 4 razy w tygodniu :0 no i oczywiście schudłam. do tego doóżyłam mała dietkę no i miałąm efekty Teraz ważne 80kg i znów jestem na małej diecie Nie boję sie jej bo już ją keidyś miałam i byłąm zadowolona, ale musze ciągle pamiętać że musze chodzić dośc regularnie na siłownię. Tyle że teraz to o tyle trudne bo oczywiście zbliża sie koniec semestru i sesja A do tego dochodzi praca, to dość nieregularny tryb życia. Ale moze uda mi sie w najbliższym czasie dojść do mojej wymarzonej wagi
Trzymajcie za mnie kciuki Mama nadzieję ze mi sie uda
Pozdrawiam
-
Upz klikły mi sie dwa takie same posty :P
-
Witam
Hej sunshine Miło, że odwiedziłaś mój wątek
Ale dziś się nie upilnowałam z dietką Był mój chłopak i poszliśmy na lody Ale obiecuję sobie, że to się więcej nie powtórzy
-
Hej paprykarz
No nie dziwię się że skusiłaś się na lody Taka piękna pogoda jest za oknem Słonko ślicznie przygrzewa
Ja dziś od rana nic nie jadłam prawie, i to nie dlatego że jestem na tej małej dietce ale dlatego że jakoś nie mam ochoty dziś w ogóle jeść Czemu ja nie mam tajkich dni codziennie
Pozdrawiam
-
Właśnie wróciłam ze spacerku. troche ruchu nie zaszkodzi Zwłaszcza, że najbliższe godziny spędzę przykuta do biurka i ksiązek. Boję się, że mi ta nauka zaszkodzi
-
Spacer nigdy nie zaszkodzi Naukla tez się przyda ale rób sobie przerwy na jakies małe cwiczonka albo właśnie spacer - łatwiej bedzie Ci sie skupic i wiedzę łatwiej przyswoic, kiedy nie bedziesz cała zdretwiała od siedzenia przy biurku
Buziaki
-
gocha - dzięki za radę Tak bedę robić
Moja niewierząca we mnie matka też postanowiła się odchudzić hehhehe! W sobotę wyjęła swoje białe spodnie i nie mogła się w nie wcisnąć. W zeszłym roku były na nią dobre jeszcze. Chociaż ja z jej "figurą" nawet sprzed roku to bym się nie odważyła nosić jasnych spodni. No ale, jak już pisałam, matka uważa się za bóstwo to jasne spodnie nosi. Czasem aż mi wstyd, żę ona wychodzi tak ubrana. Gruba baba udająca modelkę!!! MAsakra! Teraz chce sobie kupić jekieś tabletki na odchudzanie. A ja postanowiłam nie brać niczego wspomagającego. Dam radę z własną siłą woli!!!
Pozdrawiam!
-
tez myslałam , ze nigdy nie włożę jasnych spodni dopóki nie schudnę. Jednak w tamtym roku przymierzyłam w sklepie i sie okazało, że wyglądam dobrze- tzn nie gorzej niż w ciemniejszych. Chodzi o krój. Nie moga trzeszczec, musza by odpowiednie do figury. Nie ma sensu ubierac sie w cos co jest tylko modne ale to w czym jest nam dobrze. w jasnych spodniach może dobrze wygladac osoba nawet w wiekszym rozmiarze - pod warunkiem, że dobrze dobrała te spodnie.
Tabletki odchudzające - również uważam, że nie warto wydawac pieniędzy. Z powodzeniem mozna schudnąc bez nich a i taniej - pieniadze można zainwestowac w nowy ciuch, kosmetyk itp A te środki - nie zawsze są zdrowe to raz, a po drugie nie zawsze przynosza rezultaty -nie da sie bra tabletek i chudnąc. Tak czy inaczej musi by ruch i dieta. Lepiej bez wspomagacz - moim zdaniem.
Pozdrawiam Jak Ci idzie?? Liczysz kalorie?? CWiczysz coś??
-
wyżej chodziło mi o to-że nie da sie tylko łykąc pigułke i chudnac-zawsze takie suplemetny musza byc wsparte dietą i aktywnością fizyczną. Troche zle to sformuowałam wiec sie poprawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki