Wątek: Dziś jest pierwszy dzień reszty mojego zycia!!!

Sprawdz na swojej wadze.

A co do dojazdow do pracy. moja kolezanka dojezdza ze Szczecina do gryfina do pracy
Mowi, ze nie jest zle

Hej!
Zapomniałam się zważyć Ale czuję, że przytyłam Już nie daję raDY!! Mam dosyć! Nic mi się nie udaje

Lecę się uczyć. Niedługo poprawki ale pewnie i to mi nie wyjdzie Nie zaliczę!

mariki- Pocieszyłaś mnie z tymi dojazdami

ojoj czyli chyba w samą poire przybywam, żeby Cie nakrzyczeć za to czarnowidztwio Nie mysl tak - na pewno zdasz egzamin. Ja tez mam na wrzesień - nawet dwa. Jeszcze sie nie uczę choć powinnam BArdziej mysle jak tu sie w góry na tydzień wyrwać
Ważyć sie trzeba na tej samej wadze - nie martw sie, może nie przytyłaś, moze Ci sie wydaje, może jakies wzdęcia Cie dopadły albo coś takiego - wtedy często człowiek czuje sie ocięzały a waga pokazuje tak samo.
To wspaniale ze rodzinka chwaliła - byliby już totalnie nieznśni gdyby nie zauwazyli ze tyle schudłas A tak sie denerwowałaś
Nie łąm sie. Może masz gorszą chwile ale nie pogrążaj sie w czarnych myslach :*


Trzymaj sie kochana - nie stresuj sie tak, wyjdź na spacer z psem, uspokuj sie, popatrz na niebo, posiedz na lawce, pooddychaj głęboko- bedzie dobrze

szczeciniako moja kochana! Głowa do góry! A co studiujesz?
Ja juz studia skonczylam 4 lata temu. Wtedy tez sie martwilam, a przelecialo nie wiadomo kiedy. Malo kiedy sie nie udaje. Trzymam kciuki i za egzaminy i za diete.

Gocha- fajna dziewczyna jestes (choc nie ze szczecina - zart, oczywiscie )

gocha9 - Dzięki wielkie za nakrzyczenie. Trochę mnie to na nogi postawiło Ja też mam dwa egazminy Boję się bardzo! Już widzę jak oblewam No ale muszę się w garśc zebrać A co do rodzinki to mam nadzieję, że dadzą mi już spokój na zawsze

mariki - Masz rację, Gocha to fajna dziewczyna Mariki, studiuję inżynierię chemiczna i procesową na Polibudzie. Mam 25 lat i już powinnam mieć studia skończone no ale tak mi się zycie otoczyło, że chodziłam najpierw do Policealnej szkoły a potem przerwa itd. Już chyba o tym pisałam. Nie dziękuję za trzymanie kciuków, żeby nie zapeszyć

DZiękuję Dziewczyny!

Hejka dziewczyny !!
Chciałam was powiadomic że już wróciłam w zasadzie wczoraj nad ranem byłam już w domku ale nie mialam sił wchodzić tutaj nad morzem było fajnie choć pogoda nie dopisywała tak jak w lipcu ale to nic troszke poopalałam sie i kąpałam sie w morzu a to najważniejsze, ale za to nad morzem dowiedziałam sie o śmierci kuzyna i w sobote byłam u niego na pogrzebie i nie moge sie jeszce po tym pozbierać więc wybaczcie moją tutaj też nieobecnośc jak tylko pozbieram sie to sie odezwe !!
3majcie sie mocno i dietkujcie dalej bo u mnie to teraz z tym kiepsko
Pozdrawiam

sunshine2222 - tak mi przykro Nie wiem co więcej powiedzieć bo i tak nic Cię nie pocieszy

Wazżyłam się na swojej wadze i było 70 kg Znowu "7" z przodu Buuuu!

Hejka
poczułam sie troszke lepiej więc postanowiłam do was zajrzec i zobaczyć co sie tutaj dzieje
Papkykarz spokojnie zrzucisz na pewno te kilosy i znów bedzie z przodu "6" No ja tez przytylam znów do 78 kg ale nie jest jescze tak źle myślałam ze bedzie gorzej No cóż zrzuce to jeszcze ale nie teraz bo nie chce mi sie po prostu dietkowac ale pewnie za oare dni znów mi sie zachce niech to wsyztsko tylko ucichniei beędzie ok Pozdawiam

Witaj sasiadko!

Matko kochana, co Ty po tym kierunku studiow bedziesz robiła?
Poza tym ,ze Polibuda to swietnia uczelnia
Ja skonczylam uniwerek ale to byla tylko formalnosc.
Pozdrawiam cie urlopowo, bo wlasnie odpoczywam od pracy
Pa pa

Hejka
Dziewczyny chciałam sie pochwalić Dostaalm prace teraz już wiem że uda mi sie schudnąc bo ja po prostu nie będę miałą kiedy jesc :P

Mam tez nowe postanowienie :d tzn rzucic 10 kg do sylwestra myśłe że jst to bardzo realne 10 kg w 4 miechy Pozdrawiam

Ps. zaczynam znów chodzic na siłke i basen :d
Buźka