A ja jak widzę hasełko "rower" to zawsze będę powtarzać to samo co ostatnio wyczytałam na stronie fitnessu (za późno dla mnie) - codzienne trenowanie nie jest zalecane. Ja schudlam, owszem, ale łydziska mam do dziś przeokropnie wielkie - "łydka kolarza" - potrafiłam tak sobie jeździć ponad 50km dziennie, bo lubiłam i są efektyod kiedy zamieniłam to na aerobik - sylwetka jest o wiele lepiej wymodelowana ... Rowerek traktuje tylko jako transport i rekreacje - treningowy wylądował w piwnicy !
Pozdrawiam![]()
Zakładki