No i wrocilam z zakupow...zakupilam pare kosmetykow i lodowka zaopatrzona w dietkowe jedzonko
pogoda sie zepsuła ...pocwicze na steperku i w shapie fajne cwoczonka znalazłam
a co kupiłam serwatke w proszku taki fitness dronk hehe , owoce, jogurciki, płatki ryz dziki , wase galaretke , i spodniczke hehe no i 2 pary majteczek ...trza pokupowac jakies ciuszki bo nie mam co ubrac na siebie po tym przytyciu ale luzz schudne i znow bedzie gicior ...wiec licze na WAS

Pattii

Niedziekuje z przezornosci hehe
ahhh ten Slask...kojarzysz moze zakład BREMBO ??