Wątek: TaK NieDuZo ZoStAłO, aLe TrZyMaM SiE:)

To ja sie tylko podpisze pod dziewczynami, ad. fotek
..I z pozdrowieniem forumowym znikam .

Dziekuje, ale co do fotek, to chyba je jednak usune:/ bo chyba wszytkich odstraszaja Fikcynja DZiekuje, za odwiedzinki
POZDRAWIAM

Ból w kostkach, opuchniete nogi... Myślałam że to choroba. Przymierzyłam letnie ciuchy i zwątpiłam:/ Waga wskazała 83 kg. Przerażenie w moich oczach;/ bo jestem mało wytrzymała na głód;/ ale zawzięta Chciałabym do lipca schudnąć chociaż 7 kg... Sama nie wiem jak może coś mi poradzicie?? bo nie mam czasu na wymyślne gotowanie dietetycznych potraw. Oczywiście od miesiąca trochę mniejsze jem posiłki ale uwielbiam przekąski. Może zaczęłabym od jutra?! Tylko jak? help

Agnes!!! na zdjeciach wyszlas super Masz ladna figure,ze jak schudniesz bedziesz fajna laska!
Mysle,ze zaraze Cie spadaniem wagi w dol i przejdziemy razem z 8 na magiczna 7....

Ja mam w planie do polowy lipca schudnac do 75!!!Czeka mnie tez plazowanie,wiec powod do chudniecia jest i to duuzy!

pozdrowionka! Rybka87

no cześć agnes, dzięki za wizytę u mnie tak, tak, widzę, że jeszcze jedna osoba o podobnej wadze i celu. Zaraz spróbuję sobie zrobic pasek z wagą pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości

Agniesiu Słoneczko, jaka Ty jesteś ładniusieńka babeczka Naprawde, a w kostiumie widać jak bardzo masz proporcjonalną sylwetkę i faktuycznie tak jak dziewczynki piszą kilka kilogramików mnie i bedzie naprawdę fajnie, nie dość,żę łądniusia buźka to i figurka bedzie hoho
Ja się dzisiaj mel;duję jako super spaślak, ale to wszystko przez te niedziele Nigdy praktycznuie nie mam wpadek jedzeniowych tylko w niedzielę, do południa jest bardzo dobrzea, a potem Maciek na siłe mnie ciągnie na pizzę lub lodu lub wszystko po kolei ponieważ mówi żebym się już nie odchudzała bo wytarczy Ehhhh....
On nie rozumie w ogóle jak mogę sobie odmówić jedzonka jakiegoś czy piwka jeśli mam ochotę, a męczę się na orbiterku, aerobicu czy innymi ćwiczeniami
No i tak dzisiaj tyle pochłonęłam,że aż mi niedobrze Kurcze normalnie porażka,ale jutro znowu bedzie łądna dietka jak zwykle na tygodniu...i ten mój mężulek przyszły zamiast mi pomagać osiągnąć wymarzoną figurkę do sukienki ślubnej przeszkadza mi w tym

Oj ale się rozpisałam, nie będęcię juz zanudzać moimi opowiastkami, tylko pytam jak dzisiaj dzionek minłął i jak dietkowanie

Pozdrawiam

Witam Moje Drogie
Dziekuje, za zaglądanie do mnie Za słowa OTUCHY, ale musze przyznac, ze jak wstawiłam zdjątka, to teraz mnie zawstydzacie Dziś dzionek, troszke małego odstępstwa, ale zamiast słodyczy jogurcik Za to jutro zabieram sie ostro do dietki Kopenhaskiej Choc wolałabym by juz po niej, ze zrzuconymi kilogramkami Ale wierze, ze dam rade Jesteście Moją MOBILIZACJA I naprawde dodajecie mi WIARY W SIEBIE

okruszek67 Pytasz jak zacząc to bardzo proste, poczytaj sobje o dietkach, jest ich wiele i można zawsze coś do siebie dopasowa, ja na przykład lubie Kopenhaską, a raczej pomaga mi ona do zrzucania dalszych kilogramków Ale na początek, ja bym poleciła tysiączka A do niego troche cwiczonek na początek, i bedzie dobrze

Rybka87 No zejdziemy napewno do magicznej 7 Do wakajci to minimalnie chciałabym zejśc do 75kg, a jakby sie udało to do 70kg Uwielbiam ciepełko i oczywiście, chiałabym pokaza wreszcie troszke więcej ciałka Uwielbiam spódniczki, ale niestety w lato, sie chodzi bez rajstop, a to u mnie powoduje otarcia nóżek, stossuje oczywiście zasypke, ale to niedaje efektów na długo, wiec mniej kilogramków by mi bardzo sie przydało Damy rade osiągnąc 7na początku napewno!!

BittersweetPussy No odwiedzac będe was dziewczyny często w miare czasu No i wreszcie masz paseczek Wytrwałośc o własnie to jest dobre słowo, teraz przedemną takie 13 dni wytrwałości Nom cel mamy podobny i wage DAMY RADE

agniesia2004 Dzieki Aguś za Miłe słowa Oj coś mnie wszytkie naprawde zawstydzacie No czytałam co dziś jadłas, ja nawet niepisze co jadłam, ale zaczne dopiero po Kopenhaskiej pisac co jem Tak to z tymi mężczyznami jest, mój tak samo, ciągle mi mówi, może to zjesz, a może to, ale teraz jak mu powiedziałam, ze chce schudnąc i to zrobie, to jest spokojniej A niedzielki, to takie dni rozpusty Ale jutro cwiczonkami sie nadrobi A do ślubu napewno osiągniesz wymarzoną figurkę A zresztą ja Ci już coś o wadze pisałam twojej Ja jakbym tyle co ty ważyła, to bym była aż naddto szczęśliwa Ale wiem, każdy chce inaczej i już siedze cichutko

POZDRAWIAM TRZYMAM KCIUKI ZA WSZYTKIE i ZA KAŻDĄ Z OSOBNA BUZIAKI

Agniesiu Słoneczko powodzenia życzę na kopenhaskiej, a teraz uciekam na uczelnie, zajrzę później jak się trzymasz

Agness witaj u ciebie
zaglądam jak obiecałam
obejrzałam sobie zdjęcia, i mówię ci że nie masz się czym przejmować, ważne że buzia śliczna i taka milutka , bo nad figura to można zawsze popracować,schudniesz i wyrzexbisz sobie ćwiczeniami piękna figurę, a buzi to już nie tak łatwo, i żadne makijaże nie pomogą... Więc ciesz sie życiem i Kopenhaską
A ile schudłaś poprzednimi razami i co zrobiłaś nie tak, że pomimo dwoch dawek tej drakonskiej diety dalej ważysz tak dużo??

sorry ze tak chamsko pytam, ale może uda ci się uniknąć jojo jeśli uświadomisz sobie błędy na forum, i my będziemy w stanie cię przypillnować

Pozdrawiam

Kopenhaska 1/13

CZesc Dziweczyny no to jak mówiłam zaczynam dziś Kopenhaska Juz kawesie wypiłam, i ciesze sie, ze znów przeszłam na tą dietke Wyczytałam gdzieś na forum, ze są różne wersje tej diety, też o tym wcześniej słyszałam, ja akurat stosuje diete z gazet wyborczej, z 2 lata wstecz, byly tam dodatki o dietach i wtedy właśnie pierwszy raz ja stosowałam Dieta nie jest dla mnie, taka straszna, naprawde Ale wiem, kazdy uwaza inaczej

agniesia2004 AGuś dzieki, za odwiedzinki z samego rana A powodzenia na dietce mi sie napewno przyda A trzymam sie naprawde dobrze Zaczynam odchudzanko z dobrą wagą wiec tym bardziej, sie ciesze

Kitola No ciesze sie, ciesze, ze buzie przynajmniej mam ładną Wiem, wiem, schudne, ale zeby nabrac kształtów ładnych troszke trzeba sie poświecic, ja to robie Kopenhaska A ile schudłam poprzednim razem, tzn za pierwszym razem najwiecej bo ok.7kg, a ważyłam jeszcze więcej, niż teraz. A ostatnim razem 5kg, no to tez dobrze, ale jakoś przez zime przyfutrowałam sie, ale teraz juz sobje obiecuje, ze niedopuszcze sie do takiej wagi drugi raz
Pytaj pytaj, po to jestem, a chamsko niepytasz, bo sama wiem, ze błędy popełniłam Ano już wiem, jak uniknąc błędów kolejny raz, poprostu, musze sie uważac na kaloriie, i niezapominac sie Ale wiem, ze teraz z Wami bedzie mi o wiele prościej, bo jestescie moja MOBILIZACJA

POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO Tym bardziej, ze piękna pogoda dziś TRZYMAM KCIUKI i DZIEKUJE ZA KCIKUI RÓWNIEŻ