Wątek: TaK NieDuZo ZoStAłO, aLe TrZyMaM SiE:)

oki i dzięki

Witaj Agness

Gratuluję Ci wytrwałości w dietce i samopoczucia, ja dzisiaj niby zaczęłam ale już sniadaniu tak mnie mdliło i w ogóle,że nie wiem a po brokule to już myślałam,że umrę wieć nici z kopenhaskiej i powrót do tysiaka

Zajrzę do ciebie później buźka

Witaj Aguś Długo mnie nie było, z czasem krucho. Ale przede mną 4 dni luzu teraz
Cieszę się, że Ci tak dobrze idzie. Zostało Ci coraz mniej. Ahh, podziwiam Ja chyba najdalej do 4 albo 5 dnia na niej doszłam.
Ja w ogóle nie wiem co ze mną jest, ale ja mogę zjeść i czuć się pełna a i tak głodna jestem (mózg). Jakieś pomysły co z tym fantem zrobić?

Buziaki!

Jeni a może to jest zgaga? wiesz, pytam bo ja kiedyś miałam podobnie, mogłam się napchać, że już nic wiecej się nie mieściło, a za chwile az niedobrze mi było z głodu, myślałam że wymiotuję, i po jakimś długim czasie gdzieś przeczytałam że zgaga może również w ten sposób wyglądać, I teraz już kiedy czuję coś takeigo to nie ide jeść do oporu tylko biorę coś na zgagę.
Ale moze twój problem jest inny, bo ja mam i zgagę często i wzdęcia. i tylko farmaceutyki muszę łykać.

Czesc
3dzień dietki przebyłam i nienażekam Czuje sie dobrze A i słaba sie nieczuje
wklejam jak obiecałam, dziś niemiałam niestety czasu poszukac czegos jeszcze, ale jutro poszperam



agniesia2004 No z dietą Kopenhaska tak jest niestety, ze jeden sie czuje lepiej, a drugi niestety nie I dobrze, ze do tego tysiaka powrociłs bo to najlepsze rozwiazanie Dziś rozmawiałam ze znajomą o dietach i mówiła mi ze w 1miesiąc na 1200kcal schudła 12kg Byłam wszoku, ale mówi, ze jadła dosłownie wszystko, ze dietetyczka jej 1200poleciła, inaprawde niemogłam uwierzy jakim cudem, az tyle, ale mówi, ze nawet niecwiczyla, ani nic Tez bym tak chciała Ale wiadomo, lepiej wolniej a trwalej A i powiedziała mi znajoma jeszcze, ze najawazniejsza to jest psychika, jak tylko sie z nią człowiek upora to póżńiej jest z górki

jeni16 No wierze Ewuś, różnie to z tym czasem bywa ale teraz sobje troszke odpoczniesz No no byle do konca Tak mi sie zdaje, ze to głównie psychika, albo i inne sprwy tak jak Kitola pisze Jeżeli to psychika, to musisz sama niestety nad nią popracowac, bo Tu NAJWAZNIEJSZE JEST POZYTYWNE MYSLENIE, a jezeli cos innego to farmaceutyki niestety Więcej pomysłó niestety niemam

POZDRAWIAM DZIEWCZYNY I KCIUKI ZA WAS TRZYMAM BUZIACZKI

Kitola- to napewno nie to U mnie ten głód nie objawia się jakimś większym odczuciem typu właśnie "niedobrze mi" tylko raczej coś takiego jak normanie zaczynasz być głodna (czyli czujesz takie...hmm. no nie wiem ). W każdym razie to takie zupełnie zwykłe odczucie głodu. To napewno psychika. Tylko właśnie nie mam pomysłu jak nad tym popracować :/

Buźka!

Tu jeszcze linki dla Kitoli

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Masz racje Aniu niezła jest ta dieta, a pomysły co do posiłków można wykorzystac
Poszperałam troszke po necie, pewnie czytałaś juz to , ale może inni sie zainteresuja
POZDRAWIAM RAZ JESZCZE

Agness wielkie dzięki
odwaliłaś kawał porządnej roboty z tymi linkami :P
ja trafiłam tylko na jednego z tych linków.

Super, trzymaj się dzielnie na kopenhaskiej, ja od dzisiaj Śródziemnomorska

Agness85 - wiedze, ze idziesz jak burza przez ta dietke - super
w ogole widze, ze ostatnio sie chyba wszystkim "poprawilo" na lepsze..

pozdr.

p.s. caly czas sledze