-
Przyszłam się pochwalić. Dziś się zważyłam i jest 1 kilogram mniej. Może to niezbyt wiele, ale zawsze coś :P Szczególnie, że moja dieta ostatnimi czasy do idealnych z pewnością nie należała Tym bardziej cieszy mnie ten fakt. A tak w ogóle to zauważyłam, że spodnie, które kupiłam miesiąc temu, robią się luźne
-
e tam nie dużo, mo że i nie dużo ale to zawsze ten jeden KILOGRAM!
ładnie, ładnie sobie radzisz...
a ja nie mogę sie pochwalić takimi osiągnięciami... normalnie boję się ważysz, żeby nie zobaczyć, czy czegoś mi przypadkiem.... nie przybyło
no, ale Tobie się udaje, to dobrze
pozdrawiam
i zapraszam do mnie..
-
Karateka: nie przejmuj się drobnymi potknięciami. Każdemu z nas się one zdarzają. Najważniejsze jest to, żeby potem powrócić do diety. Również pozdrawiam
-
No widzisz, już cztery kg mniej! u mnie dalej zastój (wiem, to przez ten okrutny alkohol- już więcej (na razie) nie będę )
Ale byłam na tym forum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i nie za bardzio wiem co mysleć, generalnie diety niskokaloryczne są tam potępiane, ale to forum dla ludzi regularnie ćwiczących.
Niestety w tym momencie do takich nie należę.
no nic, idę spać, bo jutro muszę wstać o 4.30
pozdrowiam
ps. mam nadzieję że od tej alkoholowej rozpusty nie przytyłam z 10 kg.......
-
Ja tam szczerze mówiąc nie przejmuje się alkoholem i jak piję to nie uwzględniam go w limicie Zauważyłam, że to nie ma żadnego wpływu na moją wagę. Ale wiesz.. każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne rzeczy. Mi się ostatnio strasznie nie chce ćwiczyć (
-
Witam wszystkich ja od jutra biore sie za siebie, no w sumie to juz od dzisiaj;] dietka i ćwiczonka będę uskuteczniać oby mi sie udało
Wszystkim odchudzającym życzę dużo wytrwałości i silnej woli
-
natlja: na pewno Ci się uda. najważniejsze jest to, żeby naprawdę chcieć schudnąć. życzę powodzenia
U mnie dziś było bardzo w porządku. Chyba ten ostatni stracony kilogram mnie zmotywował jeszcze bardziej. Postanowiłam też wyznaczyć sobie cel cząstkowy- 5 kg przez najbliższy miesiąc. Nie wiem czy mi się uda, ale będę zadowolona jak chociaż trzech się pozbędę.
-
mnie by również zmotywował...
stanąć na wagę i zobaczyć kilo mniej! no jejku, to ostatnio moje malutkie marzenie mam nadzieję, że się spełniii...
tylko, że ja wagi nie mam
chodzę do sąsiadki na obiadu ( ) i ona ma wagę, więc staram się jak mogę, żeby ważyć się co jakiś czas, ale kiedy już u mniej jestem to zapominam, że miałam sie zważyć
a ja alkoholu nie pijam i się cieszem..
no i jak tam dzis poszło?
-
Nie było mnie tu kilka dni... Wyjechałam. A waga nadal stoi... Nie wiem czemu tak się dzieje... Przestrzegałam diety, nie jadłam słodyczy. nic tłustego itp.. Nie wiem czemu tak się dzieje
-
Witajcie!
Anitka nie Tylko tobie waga nie spada, ja mam to samo. Mnie tez nie bylo kilka dni przestrzegalam diety i pilam duzo wody a waga stoi w zaparte. Dobrze mi zrobil taki wypad na wies troszke podladowalam akumulatorki i mam sile by sie odchudzac. Tobie jednak co jakis czs kilogramy spadaja a u mnie stoi juz bardzo dlugo i zaczynam sie martwic. Trzymam za Ciebie kciuki juz niedlugo waga napewno zacznie spadac, badz dobrej mysli.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki