Wątek: Kiepska przemiana materii

Mam bardzo kiepską przemiane materii i nie bardzo wiem w jaki sposób naturalnie z tym walczyć. Pomagają mi herbatki Xenna Fix ale nie piję już tego bo boję się, że po odstawieniu będzie jeszcze gorzej bo organizm się rozleniwi i nie będzie już sam pracował.
Nie pomaga mi raczej nic. Ani woda na czczo, ani wieksza ilość owoców. Potrafię nie iść do ubikacji przez okolo 3 dni
Znacie jakieś naturalne sposoby aby poprawić przemianę materii? Z tego co wiem to dużo dziewczyn ma podobny problem.
Proszę o porady.

Byłam w aptece i w sklepie zielarskim.
W aptece pani mgr powiedziała mi, że na poprawienie przemiany materii trzeba jeść śliwki (mogą być suszone), pić dużo wody mineralnej (tylko i wyłacznie niegazowaną), są jakieś tabletki z błonnikiem, które też dobrze robią na brzuszek.
A pani w zielarskim powiedziała, że wieczorem do szklanki mam sobie dac i łyżeczkę miodu, zalać ciepłą wodą i tak zostawić na całą noc. Rano zaraz po przebudzeniu na czczo to wypić i po kilku dniach takiej kuracji wszystko wróci do normy i codziennie będę się wypróżniać. Mówiła też o śliwkach, jabłkach i zeby jeść dużo płynnych potraw. Hihih i powiedziała jeszcze, co mnie troche rozbawiło, żebym sobie brała około 20cm stołeczek albo jakiś przedmiot o tej wysokości ze sobą do ubikacji i jak siadam na sedesie to stopy na to podwyższenie. Wtedy jest naturalna pozycją do wypróżniania się dla jelita i wtedy odstaje jakiś komunikat "do dzieła!!".
Hehehe szalona troche ta babka była
Ale może i ma rację

Ja tam zajadam sie pieczywwem wasa, duzo biegam i nie mam problemów. Śliwki na mnie nie działają,siemnie lniane troche pomagało. Ale naskuteczniejszy jest ruch, duzo ruchu


Pozdrawiam

hej!!!!!
Kup sobie w aptece ISPAGUL.To są nasiona Babki Płesznik.
Jak zmieszasz to z woda to powstaje cos takiego galaretowego
Mi pomaga no i to jest naturalnego pochodzenia.
polecil to mojej koleżance lekarz.
Torebka kosztuje ok.9 zl

na lepszy metabolizm to chyba dobra bedzie dieta kopenhadzka bo ona zresztą tak się nazywa Dieta Kopenhadzka: na poprawe przemiany materii no i dodatkowo odchudza tylko jest troche rygorystyczna ale myślę ze warto sprobowac...

właśnie szukam kogoś żeby sie razem mobilizować bo zamierzam zacząc jak najszybciej najlepiej od jutra bo nie ma na co czekać

pozdrawiam

Na szybszą przemianę materii dobre jest też kwaśne mleko i kefir, i trzeba jeść tez dużo jabłek, lekka dieta nie ciężkostrawna i to tyle. A co do miodu rozpuszczonego w wodzie (pamietaj woda musi być lekko ciepła ale nie gorąca, bo wtedy miód traci wiekszość swoich cennych składników!!!!!) to tez pomaga sama stosowałam tylko trzeba pić rano na czczo. Spróbuj

grubcia20
czy możesz mi coś więcej powiedzieć o tym specyfiku? Bo brzmi ciekawie...

Jaromina
Nie przełknęłabym kwaśnego mleka aaa fuujjjj a za kefirem nie bardzo przepadam Z miodzikiem to miałam już wczoraj próbować ale zapomniałam sobie wieczorem to nastawić dzisiaj na pewno spróbuję

DiDi88
Ja stosuję dietę 1000-1100 kcal i duzo ruchu.Dieta Kopenhadzka raczej mi nie bardzo pasuje bo jak sama napisałaś dużo wyżeczeń itd... A ja chyba wolę jeść co chcę, ale w dużo mniejszych ilościach i siedzieć z kalkulatorem i wagą Jak narazie dobrze mi to wychodzi i ŻADNYCH grzeszków nie mam na koncie

Dzięki dziewczyny za porady i zainteresowanie

Nie lubisz kwaśnego mleczka? to zamień je na maślanke są różne różniste nawet smakowe nr truskawkowe, waniliowe ... tylko nie wiem jak to z kalorycznościa to wyglada musisz sprawdzić, a tak na marginesie to kwaśne mleczko z mlodymi ziemniaczkami z kopereczkiem i na to troszkę smazonej cebulki mmmmmmmmmmm pychotka Podziwiam Cie że nie "grzeszysz" na tej swojej diecie, bo ja musze przyznać że czasem mi sie to zdaza np dzisiaj zjadlam malego cukierka bo coś niedobrego zaczęło sie ze mną dziać, kręcilo mi sie w glowie i byłam bardzo slaba to chyba był niski poziom cukru w organiżmie bo teraz ze mna troche lepiej buziaki i życze wytrwałosci w soich postanowieniach.

hej dziewczyki! to jak to jest z tym miodem?Mam do szklanki włożyć łyzeczke miodu i zalac wodą,ale ciepłą,a nie goraca??i rano to wypic,tak?czy rano mam dolac jeszcze do tego cieplej wody?Jak to jest?
Podonie slyszlalam o siemieniu lnianym z tym zalewaniem,stosowal ktos?
Ja tyez mam czasem problemy z przemiana materii,czasem to moge i jednego dnia zajadac sie warzywami (np szpianak) i pic kefir i nic...:P heh:P a ruch jest dobry,to prawda!

Wieczorkiem nalej sobie ciepłej przegotowanej wody do szklanki dodaj do tego łyżke miodu i wymieszaj ,rano wypij bez dolewnia juz wody