Ale mam atak....tak mi sie jesc zachcialo ze szok...wcinam gumy do zycia...mietowe...ale od tego sie chce jeszcze bardziej jesc ..dziwne to jakies jest
Ale mam atak....tak mi sie jesc zachcialo ze szok...wcinam gumy do zycia...mietowe...ale od tego sie chce jeszcze bardziej jesc ..dziwne to jakies jest
No to Fajnie ze schudłaś ciesze sie razem z tobą
A na uczucie głodu najlperze jest picie wody..:d
albo znalezienie jakiegos zajęcia zeby zpaomniec o jedzeniu
Pije wlasnie 3 litr wody i chyba wysikam nerki.Bez kitu co 15 minut ganiam do lazienki.Faktycznie nie chce sie jesc jak sie pije wode ale za to jakie sie ma cisnienie
Probowalam z tymi zebami ale siostra stwierdzila ze od tego odchudzania mi sie mozg skurczył.Zapytała mnie po co ja te zeby myje tak czesto jak ja nic nie jem.To jej powiedzialam ze dlatego ze lubie ta paste
Ale chyba jednak wole to sikanie niz latanie z ta szczoteczka
no własnie słysząłam ze mięta zmniejsza łaknienie to moshe dlatego radza
z tą pasta do zębów hieheie
a ja lubie chodzic ciagle siku dlatego ze wiem ze oczyszcza mi sie
organizm z tych toksyn:P hahaa
pozdrawiam:*[/url]
Siemka. Też mam metr ponad 1,7 wzrostu a dokładniej 1,75. Ważę dosyć dużo ( 77)
Dołączając się do tematu to powiem, że jak jestem głodna to ćwiczę to głód zanika.
nie tylko oczyszcza ale i przyspiesza przemiane materi
a pijac zimną wode organizm zuzywa do jej ogrzania ok 30kcal wiec
oplaca sie pic same zalety
Zakładki