aha i jeszcze jedno! nie polecam Ci takiego liczenia takzej kalorii(jezeli tego nie robisz to nie radze sie w to pakowac- najważniejszy to ruch, nie dość ze sie chudnie to sprawia mi coraz wiekszą radość i energie oraz pozytywne myslenie), jest to koszmarne uczucie i mozna sie od tego powaznie uzależnic, ja nie wiem jak sie od tego uwolnic, przedtem jak juz wspomnialam jadlam wszystko i chudlam, a teraz chyba popadam w jakąś chorobę psychiczną