Wątek: Z wami się uda

Hej Gosiaczku.Na początku GRATULUJĘ NASTĘPNEGO DNIA BEZ PAPIEROSA.Hurra Hurra Hurra!!!! ))))))))))))))))))
Co do jedzonka,ja się szczerze mówiąc nie znam na dobrych dietkach.Wiem tylko,że te jabłka to świetny pomysł,bo świetne są i na zdrówko,i na zapychanie i na przemianę materii.
Gosiu,ty ostatnio masz taki sobie ten humorek.Proszę,trzymaj się dzielnie,nie złam się.Wierzę,że Ci się uda.Teraz masz cięzko,bo jeszcze rzucasz papieroski.ALE UDA CI SIĘ,bo już pokazałaś że jesteś dużo silniejsza.Miłego dnia życzę z głową dumnie podniesioną i z uśmiechem na buźce.PAPA!!

Uda się na pewno. Co do gotowanych jarzyn, to jet taka zupa , która wspomaga przemianę i ma mało kalorii.
(pół kapusty białej lub włoskiej, seler naciowy, 3 papryki, koncentrat do smaku , chyba jeszcze cebule ze dwie= dowolne przyprawy) to sie razem gotuje i można do woli. jest nawet dieta oparta na tej zupie. Popytaj dziewczyn, bo ja nie pamietam szczegółów. Dziś robie sobie wyżerkę z soczewicy .mmmmm niaaaam.
Waszka

Czesc Gosiu.Cieszę się że Ci pomagam.Tak trzeci dzień,trzymaj się dzielnie!! Na jabłuszkach i marcheweczce to możesz nie wytrzymać,wtedy tylko nie rzuć się na jedzonko tylko zjedz coś odrobinę treściwszego typu kanapka.Napewno Ci się uda dzisiaj tylko musisz się pilnować,nie załamywać.Wieczorkiem opisz dokładnie jak Ci poszło.Liczę na to,ze dobrze!!!!! Buziaki,trzymaj sie. )))

OJ CINNI byłaś tu chyba a ja do Agusi się wybrałam.
Tak to będzie 3 dzień.Moja mama byłaby dumna ze mnie.......
Dam radę zaczęłam ranek od jabłuszka i 50 minut ćwiczyłam to też daje siłę.KWACZKO trzymaj się 13 i napisz kiedy stajesz na wagę bo ja w niedzielę napewno u ciebie będzie efekt i radość ja będę się cieszyć jak nie przytyję i wytrwam nie paląc.Córeczka tak się cieszy.Waszko kupię przed pracą cukierki ze słodzikiem jak tylko dostanę a z tą zupą to fajnie bo lubię zupy jak wytrwam do soboty to zapytam może Milak będzie dokładniej wiedziała.Do wieczorka

Wielkie dzięki Gosiu za odwiedzinki i wsparcie, bardzo jest mi przydantne-pewnie jak każdemu. Dlatego nie poddam się i będę dzielnie walczyć!!!!
Postaram się jak najczęściej zaglądać do Twojego domku jak mi na to czas pozwoli. Możesz liczyć na mnie.
Widze że dzielnie walczysz- TAK TRZYMAĆ
Ja mam dzisiaj walkę z posusą naleśnikami
Pozdrowionka -pa

cześć pogromco naleśnikowej patelni
pamiętaj ze po zjedzeniu naleśnika możesz podłapać doła, ja tak mam, najpierw bardzo czegoś chce - i to nie jest chrypkie dietetyczne pieczywo a zwykle snickers - a potem mam wyrzuty, żezjadłam...
stosuję też taką metode (choć teraz jestem 3 dzień na 13) że jeśli już bardzo, bardzo, bardzo nie mogę się opanować to zjadam snickersa 280 kcal a potem jem tak aby nie przekroczyć 1000.
powodzenia w walce z naleśnikiem

KWACZKO to nie Gosia dzisiaj będzie robiła naleśniczki tylko Myszka Justyna ))))

Hej Cinni
wiem wiem, to nie była do Gosi odpowiedź tylko do Justynki stwierdziłam, że może jeszcze tu zajrzy.....
dziś jestem straszliwie głodna, nawet te jajka w domu zjem z ochotą!!!!!!!!!!!!

A ja jestem przejedzona. Mam brzuszek napchany oj, napchany i 350 kcal zajadłam
mnaim mniam
wyszło w sumie 700
Waszka

Witam w słoneczny piątkowy dzień
jestem już 4 dzień na 13-stce, wczoraj miałam chwile załamania, bo byłam glodna jak cholera............ ale dziś jest OK
jestem z siebie dumna, bo nic nie wtrąbiłam, za to herbata szła jedna za drugą
Aneta