wiesz, nie znam Cię, ale wierzę w Ciebie - samo to, że zdałaś sobie sprawę z całego życia na diecie to już coś, że coś postanowiłaś.. teraz WSZYSTKO zależy od Ciebie, po prostu nie zapominaj o tym, czego pragniesz
Kiedyś pisałam podobnego posta - wiele miesięcy temu.. i mi się udało

skończysz tą kapuścianą to przechodź natychmiast na 1000-1200 i niech już tak zostanie... takie diety "cud" nie są zbyt rozsądne...

Pozdrawiam i powodzenia życzę