Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: odchudzanie w USA

  1. #11
    fragy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    11

    Domyślnie

    millagros: dzieki za słowa wsparcia w USA nie bede sie wazyc, bede sie odchudzac na oko, a raczej na spodnie tzn. bede patzrec czy sie mieszcze w moje ulubione biodrowki rozmiar 38. Narażony na anoreksje jest kazdy, kto sie odchudza, w takim samym stopniu osoba, ktora kiedys chorowala jak i ktos kto nigdy nie wpadl w to. Ja tez myslalam, ze mnie nigdy to nie spotka, dlatego nie mozna byc pewnym.
    Zycze powodzenia, te 2 kg to bardzo malo, spokojnie dasz rade

    Lece, mam tyle spraw do załatwienia przed wylotem

  2. #12
    fragy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    11

    Domyślnie

    zbliża sie WIELIKI START, do USA i oczywiście odchudzania wierze, ze dam rade i przytre nosa siostrze hihihihihi ostatnie dni nie sprzyjały figurze wróciłam do domu na kilka dni, no i te imprezki rodzinne...
    podziwiam Was dziewczyny, ze tak pieknie chudniecie, ja tez chce

  3. #13
    fragy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    11

    Domyślnie

    witam
    no to jestem juz drugi dzien w USA jestem happy, bo na razie z dieta ok, w samolocie bylo gorzej bo bylam starzsnie glodna, to chyba to cisnenie na szczescie mialm zamowione jedzenie wegetarianskie, a dostala weganskie, wiec w umie same wazrywa i owoce i jakas malutka bulka
    dzis na razie zjadlam salatke bez sosu pracuje w nathan's, to taki fast food i tam mam jedzenie za darmo, wiec pokusa wielka....
    ale mozna wybrac salatke czy jablko
    zamierzam miec 2tyg restrykcyjne, czyli tylko takie salatki bez sosu jablko, jakis jogurt pozniej troche urozmaice
    troche ruchu bede miec, bo dojezdzam do pracy rowerem, ok 20 min w jedna strone
    pzreprazsam, ze nie wspieram innych odchudzajacych sie na ich watkach, ale komp ma tylko w pracy i nie moge dlugo siedziec
    3majcie sie

  4. #14
    pama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-05-2006
    Posty
    6

    Domyślnie

    Powodzenia!!!


    Shoot for the moon, even if you miss you'll land among the stars...

  5. #15
    fragy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    11

    Domyślnie

    witam
    dzis juz 9 dzien mojej diety. niby mieszcze sie w 1200kcal, ale szczerze to mialam wizje 2tyg barzdiej restrykcyjnych tzn zadcych wegli i miescic sie w 700kcal. niestety chyba do tej pory 3razy zjadlam platki i mialy chleb

    pracuje w tym fast foodzie i moglabym jesc to wszystko do woli, ale niestety musze sie obejsc na razie jedynie widokiem, a najbardziej kusza mnie te lody i rozne slodkosci
    na razie jem salaty, czasem z dodatkiem sera albo kurczaka wdomu pzrewaznie jkais jogurt i jablko. to wersja min. czasem sie zdaza, jak wspomnialam, niestety troszke wiecej

    myslicie ze moge czasami zamiast jogurtu zjesc malutkiego loda bez dodatkow,sam sobie przygotuje (tzn. tylko zakrece zmaszyny;p) to bedzie maly

    buzki

  6. #16
    fragy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-06-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    11

    Domyślnie

    przyszedl kryzys, zaczynam we wszystko watpic jestem od prawie 2 tyg na dieci, zjadam ok 1000kcal,
    jezdze godzinne dziennie rowerem i do tego w upale i przy okrutnej amerykanskeij wilgoci, pracuje w ruchu, stoje przy kasie ale tez podaje zamowienia, czasem pzrygotowuje przez 8h dziennie.... a tu chyba nic nie schudlam, przynajmniej nie czuje zeby ciuchy byly jakos luzniejsze, moze minimalnie, ale to chyba kwestia wmawiania sobie tego
    zycie jest okrutne

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •