Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: Pogniwałam sie na jedzenie

  1. #11
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kasuję bo się wysłało 2 razy

  2. #12
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie z bieganiem to ma sznsę się nawet udac Kiedyś byłam bardzo wysportowana i chyba mi jeszcze troche kondychy zostało. Na pewno napiszę jak mi poszło(pobiegło ) Zmotywowałas mnie tym, dzięki PS. Zazdroszcze Sycylii

  3. #13
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nawet nie jesteście ciekawe jak mi dziś poszło z tym bieganiem Miomo wszystko napiszę jak sobie dałam rade. Kochane! Nie wymiękłam! Wiem, że to dopiero pierwszy dzień, ale podobno...jaki początek, taki koniec (czy coś w tym stylu ) Liczę na to, że jakaś dobra osóbka mnie niedługo odwiedzi...dziewczyny liczę na Was I pozdrawiam

  4. #14
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochlik, nie ma czego zazdrościć Pakuj manatki i jedziemy razem
    No to wielkie gratulejszyns z powodu biegania! Ja jutro na dłuuugą przejażdżkę rowerową się wybieram A może w czwartek nawet się na bieganie skuszę...

    Buziaczki

  5. #15
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj jest jest Jula Ja wybieram się w nasze polskie góry jak zawsze. Też bym chętnie pośmigała na rowerku, ale mam zepsuty. Musze poprosic tatę żeby mi naprawił . Jak ja uwielbiam jezdzić na rowerku pozdrówka

  6. #16
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj obudziłam się z superenergia do życia (może to dlatego, że zrobiłam sobie małe wagary )ale wstalam juz dawno tak koło 7.30 co mnie zaskoczyło, bo zawsze, gdy nie musze wczesnie zwlekac się z łóżka, to leże prawie do południa. Skąd taka zmiana? 2 godz. temu poszłam popracowac do ogródka. Chwaściki precz! Ciut się opaliłam a skłonow ile bylo...ho ho Fantastisz przed chwilą wróciłam

  7. #17
    jula89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co za upaaaaaaał, ratunku

    A ja też sobie malutkie wagary zrobiłam, co się będę w szkole kisic
    Mój rowerek woła o pomstę do Nieba, hamulec działa od niechcenia i nie mam prawie powietrza w kołach, (tata obiecuje, że zrobi, a potem zapomina) ale jestem nieugięta i dziennie do szkółki na rowerku pomykam
    Mam nadzieję, że za sprawą tego grata nie wkaruję dziś do żadnego pola

    Buziaczki i miłego dietkowego dnia

    ps. a ja loda dziś zjadłam, ale jak jest wliczony w limit to chyba nie powinien napsuc, co?

  8. #18
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie często się zastanawiam jak to jest z tymi lodami, bo one w sumie to nie są takie znowu wysoko kaloryczne. Dajmy dle przykładu takiego Big Milka - ma prawie tyle samo kalorii co kubeczek Jogobelli Light, moze kilka wiecęj...ale lodzik jest zakazany a jogurcik jak najbardziej wporządku. Z tego wynika, że nie można patrzec tylko na wartsć odzywcza ( chyba )

  9. #19
    zrazka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochlik próbowałam wiele diet kapuścianą kilka razy,kopenhaską ect ale nigdy mi się nie udawało wytrwać a nawet jak schudłam bardzo szybko nadrabiałam..

    wiem ze najlepiej bez stresowo działa odstawienie słodyczy i nie jedzenie po 18
    do tego warto sie przekondać do wody mineralnej i zielonej herbaty a odstawić te wszystkie Cole itd, zamiast np 4 ziemniaków i kotleta mozna zjesc 2 ziemniaki pełno sałaty i pół kotleta :P...nawet nie zauważasz jak ci waga spadnie,a ciało nie bedzie nieestetycznie obwisłe jak przy drastycznych dietach,pozatym np mi w lecie chce sie mniej jesć wieć to dobry czas na diete

    warto tez zainwestowac w jakis krem do masażu..wcale nie musi byc ten najdroższy..ja polecam polskie produkty z seri Bilenda i Eveline..przystepne ceny a takie samo działanie,skóra jest bardzo gładka..ale tak naprawdę ważny jest w tym wszystkim masaż
    w wakacje kiedy jest gorąca najlepiej też jest się przekonać do zimno-gorących pryszniców...naprawde działają cuda

    no i oczywiscie cwiczenia..ja robie serie 5x50 brzuszków, 10 min skakanki, rozciąganie i jakieś cwiczenia na nogi oraz biegam przynajmniej 3 razy w tyg.

    wiem ze gdybym miała więcej cierpliwosci to już dawno byłabym super lachą ale kiedy widze pierwsze efekty to już nie ćwicze tak gorliwie..mam nadzieje ze tym razem nie osiade na laurach bo widziałam świetną sukienke

    pozdrawiam i buziaki

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #20
    Kochlik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ZRAZKA mi udało się przetrwać te 13 dni na Kopenhaskiej. Nawet nie czulam sie tak żle. Trochę schudłam, ale nie tyle, ile obiecywali wiedziałam, że to nerealne, pozbyć się tyle kilosów w niecałe 2 tygodnie, ale łapałam się wszystkiego . Teraz to oprócz nadrobionych kilogramów to mi jeszcze nawyk picia kawy został a z tymi kremami to masz racje- musze zainwestować

    Trzymaj sie

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •