Nie, nie.. Nie podszywał, ale wolałam być anonimowa.. moje zmagania itd.. choć wiem, że kibicuje mi..
Wiecie co.. przezyłam dizś szok.. totalny.. sprawdziłam ile mam w biodrach w najszerszym miejscu i okazalo się, że 100!!!!! Rannyy... wściekłam sie i uznałam, ż enie będę dłużej "dietować", ale ee tam... dalej kontynuuje moje zmagania.. Cóż.. Mam w ogóle cięzki dzień..
Też zrobiłam kilakset brzuszków i A6W, po 18.00 lecę na rower z mamą.. Ale ehh.. nie lubię patrzeć jak pdoczas ćwiczeń moje fałdy na brzuchu widać jeszcze bardziej, a cellulit się uwypukla, gdy macham nogą.. Trageeeedyja! Odstrasza mnie to..
Zakładki