Strona 20 z 21 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 207

Wątek: Wakacyjny wątek Gochy

  1. #191
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hejka dziewczyny

    Kurcze widze że nie tylko ja mam tutaj takie problemy i dylematy Wiecie ja tez kompletnie nie rozumiem facetów !! Oni naprawdę czasem zachowują sie jak jeszce zupełnie małe dzieci, brak kompletnie wyobrazni, odpowiedzialności i konsekwencji !! Chłopak na którym mi teraz zalezy zachowuje sie też dwuznacznie Z jednej strony jest miło i w ogole ale z drugiej sama juz nie wiem zacvhowuje sie kompletnoe tak jakbym go w ogóle nie ineteresowała Nie wiem co mam myśłeć nic juz nie wiem No nic chyba czas pokaże No ale widze ż enie jestem sama więc dziewcyny trzymajmy sie razem !!

    Aniu nie przejmuj sie tym chłopakiem, jakos bezie dobrze Modul_younga ma racje, podpytaj go troszke pożartuj i w ogole pewnie cos sie dowiesz i ta karpatką tez sie nie przejmuj !! czasem tak jest że mamy słabsze dni !!

    Modul_younga tego Twojego "eks" w ogole tez nie rozumiem, wyglada to według nie tak jakby chciał ale sie boi, sama juz nie wiem

    Ja w ogóle tez dzis mam jakiś taki dziwny dzień !! Wszystko mnie drażni i denerwuje, nawet przyjaciólka której nie widzialam ponad miesiac to mnie drażni nawet jej zachowanie, nie wiem co mi jest W ogóle jest mi strasznie smutno Powinnam byc teraz z przyjaciółmi na piwku ale jakoś nie miałam ochoty sie z nikim spotykac, ach... A jeszcze byłam dziś w medycynie pracy, kobieta tyle mi nagadala ze co to ja nie mam a jak poszłam zaraz potym do mojej lekarki to ona mówi mi ze wszytsko jest ok, i bądź mądry i słuchaj lekarzy !! Ach szkoda gadac...

    Pozdrawiam i buziaki śłe

  2. #192
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej misie-pysie

    hihi...wiesz co sunshine - moja przyjaciółka ma specjalne określenie na sytuację, która opisujesz Nazywa to syndromem 'wchodzenia do jaskini'. Facet działa, robi krok naprzód (tj. wychodzi z jaskini) i jak za bardzo (jego zdaniem rzecz jasna) się odsłoni - szybciutko się cofa w jej cień (w tym wypadku udaje brak zainteresowania). A może to są po prostu nasze NADINTERPRETACJE...?ech...zrozumieć facetów...to tak - jak znaleźć brakujące ogniwo ewolucji

    Modul - pisałam Ci kochana u Ciebie na wąteczku co myślę o tym Twoim byłym... Kapiszon i tyle. Szkoda nawet o tym gadać...Też tego nie czaję: najpierw facet Ci mówi zajefajne rzeczy, wzniosłe deklaracje...żeby potem być obojętnym i zimnym Typowe Bardzo dobrze, że masz do tego takie fajne podejście, chociaż na pewno nie jest Ci najłatwiej...wspieramy Cię kochana:*

    Jak pisałam: plan minimum zrobiony, dzień bez wpadek
    ściskam was towarzyszki kochane:*

    Gosiu - bejbe...gdzieżeś jest?

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  3. #193
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hejka

    Ania to bardzo pomysłową teorie ma ta Twoja przyjaciółka Powiem Ci szczerze że chyba cos w tym musi być ale kto kiedy zrozumie facetów i ich tok myślenia !! Normlanie szkoda czasem gadac
    Nic życze koloroych i miłych snow

    ps. ja jutro idę na weselicho wiec mnie nie będzie


  4. #194
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej Kochane

    No ja Wam powiem, ze faceci to sa zupelnie niezrozumiali. Wczoraj od naszej wspolnej znajomej dowiedzialam sie pare negatywnych rzeczy o nim. Bylam wkurzona na maxa. Eh nie napisze co to bylo, bo po prostu szkoda czasu.

    Tylko tak na prawde nie wiem z kim bylam przez te prawie 2 lata. Z czlowiekiem milym, sympatycznym, czulym, troskliwym jakim byl przez pierwszy rok, czy z chamem, prostakiem, nerwusem, odpychajacym i nieprzyjemnym czlowiekiem jakim sie stal.Czy moze caly czas taki byl a ja bylam zaslepiona przez milosc? Teraz ktory byl prawdziwy? Czy caly czas udawal innego, czy moze przy kolegach zgrywa takiego gwiazdora. Ech szkoda gadac. Szkoda czasu na takiego. Do piet mi nie dorasta. Jeszcze uwierzylam mu, ze to ja jestem ta zla. Ech...dobrze, ze czlowiek sie obudzil. Kim ten moj byly na prawde byl? Nie wiem i pewnie nigdy sie nie dowiem. Zreszta teraz to mnie juz nie obchodzi.

    Wczoraj zabalowalam z przyjaciolmi. Mialam wolna chate i bylo nas troche. Dzis drugi dzien imprezowania. Znajomi pojechali juz i przyjezdza moj kumpel. Wolna chata, my sami, tylko we dwoje Hehe, zartuje. To moj kumpel od 6 lat i miedzy nami ngdy nie iskrzylo. Ja go traktuje jak kobieta, ktora ma kumpla geja.

    Musze konczyc bo kumpela z Londynu dzwoni

  5. #195
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    No jestem

    Jedzeniowo - duzo - obzarlam sie wczoraj zapekanek, hod-dogow i innych paskudnych rzeczy. Beben mam wywalony jakbym co najmniej w ciazy byla ;]

    Dzis znow balowanie i bedzie fajowo ;]

    Buziaki kochane

  6. #196
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej misie:*

    Nie napiszę dzisiaj nic twórczego - odpisze wam jutro bo dzisiaj jestem zbyt zmęczona..byle do końca sierpnia...

    Spotkałam Michała i dzisiaj był ten dzien, kiedy był zimny i obojętny, ale przeszłam w stan alfa i postanowiłam to olać, dać Fortunie kręcić moim losem i w ogóle...przeżywam okrez zniechęcenia...bl...jeszcze z moich ciepłych wakacji prawdopodobnie nic nie wyjdzie, bo nie mam z kim jechać...a mam fajną propozycję do Bułgarii...ble...i nie zrobiłam planu minimum dzisiaj...biegałam tylko trochę po schodach w pracy...ech...chyba rzeczywiście jestem na etapie poszukiwania miłości..

    ściskam kochane:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  7. #197
    Guest

    Domyślnie

    Eh ta miłość...
    Anju - dobrze zrobiłaś - czasem trzeba odpuścic i zovbzcyc czy "samo" cos nie wyniknie. Chociaz kiedy koleś bedzie milej nastawiony(może po prostu miał gorszy dzień...przeciez nie znasz go na tyle by wiedziec czy cos sie nie dziło) to tak, jak arzdieły Ci wczesniej dziewczyny możesz coś żartem zagadac o tej dziewczynbie i wyjeździe.
    Co do etapu poszukiwania miłośc- chyba też na nim jetsem

    Troche pisałm juz u Moduł wiec tu nie będę sie powtarzać. Wróciłam z gór i będę z wami już na bierząco - będę siedziec już w domciu bo musze zacząc sie wreszcie przygotowywac do kampani wrześniowej

    Narazaie zmykam.
    Do usłyszenia wkrótce :*

  8. #198
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    hej

    nie bedzie mnie jakis czas, bo dzis moj tato zginal w wypadku samochodowym....tragedia straszna....nie mam glowy do niczego

  9. #199
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    nawet nie wiem co napisać Gosiu...wszystko wydaje się być teraz takie..nie wiem..prozaiczne, nieważne...bądź dzielna:*

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  10. #200
    mgocha Guest

    Domyślnie

    W takich chwilach to całe nasze odchudzanie wydaje sie takie błache i prozaiczne...

Strona 20 z 21 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •