uwierzysz, ze takie miejsca jak to pole znajduja sie u Nas w miescie? zawsze to miasto uwazalam za syf, a Marcin ('fotograf') zaprowadzil mnie tam i oniemialam

To nie jest zaden fotograf - to po prostu moj kolega. Kupil sobie aparat i dopiero zazcyna z nim zabawe. To Jego pierwsze zdjecia A nadwaga? coz... dobry z niego fotograf skoro nie widac


Mam nadzieje, ze jutro tez znajde dla Was czas


Aaaa Tinka, teraz juz mnie kojarzysz?