Sherine,dla mnie na przykład dieta 1000kcal jest awykonalna-cały czas chodziłam glodna i miałam napady na jedzenie,próbowałam kilka dni ale w końcu zmieniłam diete na SB i czuję się o niebo lepiej,nie mówiąc o tym że nie mam żadnych napadów

jeśli lubisz miód to może zjedz łyżkę gdy masz ochote na słodkie,w końcu to są takie zdrowe kalorie a nie całkiem puste...mi również na napady pomaga poprostu wyżywanie się podczas ćwiczeń(muszą być na prawdę ciężkie)i powtarzanie sobie w myślach jaka będę potworna jeśli zjem kolejny słodycz,po takiej dawce porządnych ćwiczeń i powtarzania sobie jakiejś motywacji nie będziesz miała już siły na słodycze;pp