Witajcie Dziewczyny!!!

Chciałam dorzucić kilka słów od siebie. Diety, ale racjonalne nie są złe. Bo myślę, że w dobrej diecie chodzi przede wszystkim o zmianę nawyków żywieniowych. Rezygnacja ze słodyczy jest bardzo dobra, ale czasem jak się bardzo chce to można sobie pozwolić na małe conieco.

Całkowicie natomiast popieram aktywny tryb życia. Jednak z moich własnych doświadczeń wynika, że ćwiczenia same nie wystarczą, by zgubić zbędne kilogramy. Od 10 miesięcy chodzę 3 razy w tygodniu na aerobik i raz w tygodniu na siłownię. Jak zaczynałam, to sądziłam, że to wystarczy, by wrócić do dawnej wagi. Niestety okazało się, że nie jest to takie proste. Teraz zaczęłam stosować delikatną dietę i mam pewne drobne sukcesy, które mnie motywują, by kontynuować to, co zaczęłam.

Myślę, że klucz do sukcesu to zdrowe podejście do jedzenia - bez przegięć w żadną stronę. Jeśli do tego dołoży się aktywność fizyczną - sukces murowany. Przynajmniej taką mam nadzieję.

Trzymam za Was kciuki i zachęcam do ćwiczeń, bo dają one dużo radości i satysfakcji.

Pozdrawiam serdecznie, MAGDA.