-
zycie bez pieczywa jest ciekawe! najgorsze jest to, ze są wakacje... czyli mnostwo owoców... a ja nie moge niczego tknac przez 2 tygodnie. Ale co ja narzekać będę damy rade!
na obiad będzie gotowany kurczaczek i pewnie jakieś warzywko
-
Masz racje na tej diecie czasmi strasznie trudno jest wytrwać....ale zycze Ci zebyś wytrwała w swoich dązeniach i osiągneła cel Ja jtesh dzis niestety nie trzymałam sie dietki, na obiadek miałam gołabki i niestety skusiłam sie....wiedziałam ze tak bedzie ale postanowiłam ze nie bede zaczynac od poczatku, bo zazwyczaj takie rzeczy konczyły sie u mnie rezygnacją, tak wiec od teraz sprobuje jush nie wychodzic poza program diety
Pozdrawiam
-
ojjj nieładnie, nieładnie
Kurde, zapomniałam kiedy zaczęłam diete i nie wiem kiedy mam skończyć może jakoś sobie przypomne :P
na obiadek był gotowany kurczak, pomidor z cebulka i to wszystko
Achh kiedy ja ostatnio miałam tak dobry nastrój jak teraz?
-
Napewno sobie przypomnisz....zauwazyłas jakos zmiane?? chciałabym wiedziec czy czujesz jakby było jush mniej w obwodzie, wiem ze to moze zbyt szybko ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana, ale naszczescie podobno ta dietka daje szybkie efekty
Ale sie nałaziłam....całe 4 godzinki w ruchu, normalnie padam nawet na chwileczke nie usiadałam, ale dzieki temu przynajmniej nie byłam blisko lodóweczki i nie musiałam walczyc z moimi słabościami no i spaliłam gołąbka teraz lece obejrzec jakis filmik a poźniej spaciu
Pozdrówki i buziaczki
-
tak, odczulam zmiany
na pewno duzo lepsze samopoczucie. No i tak mi lekko. Ale tak jak mowie - na wage stane dopiero w piatek przed wyjazdem mam nadzieje, ze sie milo zaskocze
-
Ja tesh zamierzam ustać na wage dopiero przed wyjazdem....czyli we wtorek, mam nadzieje ze chociaz 1 kg pojdzie w dół, martwie sie ze mój wyjazd moze pokrzyzowac plany zwiazane z utratą kg, bo tam bądz co bądz czekają mnie pokusy, a ja watpie zebym dała sobie z nimi rade, gdybym przed wyjazdem zobaczyła jeszcze jakies zmiany bardzo bym sie cieszyła i to motywowałoby mnie do tego zeby dalej trzymać sie diety, ale cos mi sie zdaje ze nie nie moge zbyt wiele sie spodziewac, w koncu to bedzie tylo 5 dni i to jeszcze z małymi grzeszkami Ale cel postawiłam sobie jasny do początku roku szkolenego czyli za 1,5 miecha musi byc 7-8 kg w dół....licze ze uda mi sie to osiągnąć Jush w czasie zimy udało mi sie schudnąć 7 kg i dotej pory zastanawiam sie jak..bo zadnej specjalnej diety nie stosowałam byłam moze pochłonieta nauką i chłopakiem i o jedzeniu byc moze zapominałam i jadłam tylko gdy miałam chwile(a wtedy miałam napiety plan dnia) tylko ze teraz mam wakacje no i całe mnustwo wolnego czasu w tym wiecej czzasu na jedzenie niestety
-
Myśle, ze 1 kg to spokojnie schudniesz. Bardzo jestem z Ciebie dumna, ze mimo tych malych grzeszkow ciagle trzymasz sie tej diety. A Ty jak sie czujesz? jak samopoczucie?
Ja bardzo bym była szczęśliwa, żebym zeszła poniżej 70kg i to utrzymała. Pełnią szczęścia byłoby 65kg do końca wakacji... Zemdlałabym z wrażenia gdybym do studniowki schudla poniżej 60... To moj cel... Jestem blizej realizacji niz kiedykolwiek w zyciu
-
Jak narazie jakoś sie trzymam, mam nadzieje ze dam rade i jakos przetrwam te najtrudniejsze 2 tygonie, bo poźniej wreszice mozna zacząc wcinać owoce no i ciemny chlebek tesh Zaraz spadam na dworek troszke powygłupiam sie z kumpelami...
3maj sie napewno uda Ci sie osiągnąć cel i do studniówki bedziesz wazyła ponizej swojej upragnionej wagi, ja w Ciebie wierze i zobaczysz bedzie dobrze
Papusie
-
No to dziewczynki zaczynam od jutra z Wami SB, mam troszkę przepisów tylko w wordzie jeśli chcecie podajcie maile to Wam prześlę
Buziale
-
agniesia2004 - bardzo sie ciesze, ze zaczynasz tą dietkę. A powiedz mi, te przepisy sa skomplikowane?
Tak czy siak wyślij na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki