Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Wasza motywacja

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Wasza motywacja

    Ciekawa jestem co was motywuje do tego zeby schudnac, co planujecie gdy osiagniecie juz upragniona wage?
    Mi bardzo pomaga mysl ze wybiore sie na mega zakupy i kupie sobie nowe ciuchy (straszna radocha ))) No i oczywiscie do uzytku wroca tez te ktore mam a sa jeszcze za male. I wreszcie nie bede wygladac jak szynka w tych sznurkach. Az mi sie buzia smieje na ta mysl. A no i jeszcze chce w listopadzie poleciec do egiptu i nie wstydzic sie zalozyc bikini i czuc sie jak ryba w wodzie we wlasnym ciele. Ach jakie to bedzie wspaniale.....
    Teraz piszcie wy. Pozdrawiam.

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    moja motywacja jest moja kolezanka ktora strasznie schudla a byla grubsza ode mnie. widze jej spojrzenie i jak na mnie patzry chamsko. ale i tak jest niezgrabna wiec jesli ja zrzuce kg to bede od niej lepiej wygladac :P

    poza tym kupilam sobie bluzeczke rozmiar s

  3. #3
    jastrzebska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Moje motywacje...

    Mnie motywuję czytanie na forum o sukcesach oglądanie zdjęć modelek z tymi ich płaskimi brzuchami i myślenie - też będe tak wyglądać. Pozatym nie mozesz zapomnieć o cieszeniu się
    nawet z bardzo małych sukcesów

    Zapraszam do mnie:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66024

  4. #4
    Mania08 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jastrzebska mnie to samo
    i to,ze jak wszystkim na forum sie udało tyo i mi sie musi udać
    i nawet sie poddać nie moge bo aż by był wstyd o tym na forum napisać
    małam do końca wakajci sie odchudzać ale jak zaczełam na froum czytać i pisać tyo bede sie odchudzała aż do wymażonej wagi

    Vevetta
    dla mnie to by była wspaniała motywacja!
    Jednak nie znam kogoś takiego...
    Chociaż ostatnio jak powiedziałam mojej 'koleżance' że schudłam to sie
    zaczeła śmiać i potem jak gdyby nigdy nic zapytała si emnie czy przytyłam
    to było hamskie

    Więc teraz schudne

  5. #5
    basik25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2006
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiedyś moja teściowa mi powiedziała,ze sie poprawiłam, a i tak wyglądam 100 razy lepiej niż ona. Moja motywacja to taka,zeby wyglądac jak z przed ciąży i zeby jej oko zbielało z zazdrości.

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Mania08

    no to mamy motywacje i to ostra :P

    jeszcze pokazemy wrednym kolezanka na co nas stac !!

    :>
    teraz jestesmy piękne ale bedziemy jeszcze piekniejsze !

    a one zawyją z rozpaczy chudniemy !!1 do boju !! :>

  7. #7
    Mania08 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Vevetta
    ;*;*;*
    Aaa jeszcze dzisiaj większa motywacja!
    Zobaczyłam mojego sąsiada ma jakeiś 18-19 lat!
    Chyba od zawsze był 'grubszy' a etraz rany! jaki chudy!
    tzn no jka w sam raz
    ale chyba z 15kg to najmniej schudł
    Więc jak on mógł to i ja moge

  8. #8
    xixatushka69 Guest

  9. #9
    Awatar madzikg
    madzikg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2005
    Mieszka w
    Łęczyca
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm..witam..pierwszy raz tu pisze acz forum sledze od dawna...cóż..mnie motywuje to że: 1) juz duzo schudłam i wiem ze moge jeszcze 2) mój facet wazy mniej ode mnie ( dzis stanowczo odmówil diety tuczacej..podły..) 3) ciuchy w mniejszym rozmiarze sa tańsze ...4) moje przyjaciółki to chudzielce które nie maja problemów z ciuchami i samooceną ( no z tym moze i maja ale sie nie wydaja..) ja wiecznie marudze ze brzydka i gruba i ......acha...od dzis zaczełam ćwiczyć...pierwszy post , pierwsze machanie nogami...chyba dobrze wrózy?pozdrawiam Was serdecznie

  10. #10
    angelika042879 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a mi juz brak motywacji chciałam schudnąć: dla siebie, dla męża, dla dzieci dla lepszego samopoczucia, by poczuć sie sexowną kobietą - miałam juz tyle rożnych motywacji ale to chyba dlatego ze niemam wiary w siebie niewiem juz co robic. Gdy tylko troche schudne zaraz wszystko powraca Czuje się okropnie, gruba, brzydka do niczego Kto mi da kopa na zapęd i podpowie jak sie odpowiednio zmotywować by przetrwac?? HELP

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •