Wątek: Do końca lipca z 65.5 do 55kg

Hej! Od środy zamierzam przejść na diete 1000 kcal+duuuuzo ruchu+chrom i tabletki z ananasa. Już raz byłam 3,5 tygodnia na diecie i schudlam 6 kg.Jak to zrobilam? Po prostu- nie jadlam ziemnakow tylko ryz, pilam duzo wody i 2 razy dziennie herbatke pu-erh, cwiczylam 20 min dzinnie na orbitreku no i duzo chodzilam i jezdzialm na rowerze. Teraz zamierzam to powtorzyc,ale chce zrezygnowac z miesa. chcialabym wazyc 55 kg do konca ilipca i mam nadzieje ze mi sie uda.3majcie kciuki!Chetnie przyjme na to forum inne osoby,ktore tak jak ja,pragbna schudnac . Pozdrawiam!

Trzymam za Ciebie gorąca kciuki ,napewno Ci się udaA jakbyś mogła napisz ile masz wzrostu.Bo ja także dażę do wagi 55 narazie waże 60 a mam 173.Gorąco w to wierzę ,że obie niedługo osiągniemy naszą wymarzoną wagę.

hej hej Aga Tok - chyba znalazlam swoja odpowiedz - bo pytalam o Twoje zamierzenia dietkowe, a tymczasem tu wszystko czarno na bialym jest opisane I hehe dziewczyny, co za zbieg okolicznosci - ja tez mam 173 a daze do 54 ale tylko dlatego ze lubie parzyste liczby
A ze tez jestem Gocha to tak na marginesie

no i od wtorku tysiaca wdrazam, bo w pon koncze kapuste < bleee - nigdy wiecej, obiecuje sobie za kazdym razem i za kazdym razem do tego wracam jak cora marnotrawna >

nie wiem czy szukacie kogos do przylaczenia sie, ale jesli tak to ja bardzo chetnie, jako ze podobne mamy gabaryty i 'podobny przyswieca nam cel' i wogole hehe co prawda mam juz swoj watek ale co mi tam, im wiecej miejsc gdzie sie bede musiala przyznac do porazki tym mniej sklonna bede do tych porazek

zycze powodzenia, wytrwalosci i tego, zebysmy umialy cieszyc sie nasza dietka a nie traktowac ja jako kolejny kopniak od losu
pozdrwiam bardzo serdecznie
far

mam 169 cm wzrostu. dzieki wam za slowa otuchy!! wierze za razem uda nam sie wzajemnie zmobilizowac i osiagnemy swoj cel .PS. piszcie jak wam idzie.
Pozdrawiam!

Witam!
Zycze powodzenia! Ja w tej chwili ważę 76,5 a dąże do 65 (czyli również 10kg ) tylko, że przy zwroście 179cm.
Chciałabym równiez osiągnąć ten efekt do końca lipca, tylko ostatnio mimo, że dieta idzie dobrze, to kilogramy nie lecą. Środków wspomagających nie stosuję.
Pozdrawiam,
Ewka

hej :P
Mam na imię Justyna, 176 cm i jakieś 13 kilogramów do stracenia- narazie
Mam nadzieje że moge się do was przyłączyć i od czasu do czasu coś tutaj napisać
Czytając wasze posty myslę ze wasze i mój cel są jak najbardziej realne i mam nadzieje że nam sie uda. Trzymam kciuki i zycze powodzenia.
Pozdrawiam!

Justyna :P

O jaki zbieg okoliczności: Mam nadzieje ,że uda nam się schudnąć ,u mnie dietka idzie narazie bardzo dobrze.Trzymam kciuki.

hej dziewczyny, ja tez sie przylacze
waze 65 kg i mam 175 cm wzrostu
stosuje dietke 1000 kcal i biegam na biezni i skacze na skaknce

jak sie dzis trzymacie????

no normalnie anorektyczki...
przy wzroście 173 - 55 kg, toż to za miotłą się schować można!
A poza tym waga jest mało istotna; najważniejsze są centymetry. Może takimi informacjami się podzielimy? Spieszę donieść:
wzrost 169; talia 68, biodra 95 (dla porządku waga 63)
do modelkowych wymiarów brakuje mi sporo, ale raczej nigdy ich nie osiągnę. Niemniej, będę się zarzarcie zbliżać do asymptoty hehe
pozdrawiam wszystkich!

hehe - kruczydlo, kochana - sama masz 169 i dazysz do 55 a to jedynie 4 cm roznicy wiec mozemy zaczac sie bawic w chowanego za ta miotla bo jak schudniemy szanse beda rowne
a odnosnie tej wagi to powiem wam dziewczynki ze moja siorka ktora jest ode mnie minimalnie - moze 2 cm nizsza wazy 52 kg i wcale nie wyglada jak anoreksja, tylko jak sliczna, szuplutka dziewczyna - to jest wlasnie tak jak ja wygladac bym chciala
dochodzi do tego kompleks wiecznego grubasa - gruba bylam zawsze, mozecie wiec sobie wyobrazic moja frustracje hehe

ale dobra - dzis pozegnalam sie z kapusta a juz jutro tysiaczek idzie w ruch
i wlasnie, dziewczynki, co byscie powiedzialy na to zebysmy wpisywaly tutaj nasze jedzonko? co na to powiecie? chce wam sie? to by bylo mobilizujace a wiem ze ostatnio z motywacja na forum jest raczej kruchutko...

a przynajmniej bardzo prosze o zmuszanie mnie do tego procederu heh -- jak sie nie wpisze znaczy ze zawalilam haha :P - to rozwiaze ze jednym razem dwie kwestie - kwestie wpisu i kwestie diety - mam nadzieje

odzywajcie sie - co u Was?

pozdro gorace
od far ktora sie farbnela na blond i wyglada teraz jak kurczak wielkanocny