Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Drugie podejście

  1. #1
    kawaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    0

    Domyślnie Drugie podejście

    Witam wszystkich pisze gdyż swoje diete bede probował robic grugi raz ,wstyd sie przyznac ale przed nowym rokiem schudłem 10 kg potem po nowym roku moze jeszcze z 2 i osiadłem na laurach :/ i raz dwa wszystko wrociło.. Najgorszym problemem w mojim przypadku było imprezowanie i co sie z tym wiazało czeste jedzenie na noc i oczywiscie picie piwska.To jest najgorsze w mojim przypadku :/ .Diete jak bede stosował to 1000 -1100kal .Jak myślicie 10 kilo w miesiac to raczej realne ??czy nie ?? :/ dajcie znac pozdraiwma trzymajcie kciuki

  2. #2
    Blackmonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wiesz...wmiesiąc możesz schudnąć nawet te 10kg ale co stego? Gdy tak szybko schudniesz prawdopodobnie pojawi się efekt jo-jo. Najlepiej powolutku, małymi kroczkami dążyć do upragnionego celu.

  3. #3
    Kasztana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kawaa no więc na początku ile masz latek? Jesteś chłopakiem z tego co wywnioskowałam, więc 1100 wydaje mi się trochę za mało. Nie pamiętam tych przeliczników byś musiał poszukać... ale mniejsza o to. W miesiąc najzdrowiej i najbezpieczniej będzie schudnąć 4 kg czyli średnio kg na tydzień, wtedy jojo unikniesz.
    Ahh imprezy znam ten ból, mnie czeka Festiwal prawie 3 dni z przyjaciółmi i już dziś się wyrzekam piwa, bedzie ciężko, ale nikt nie mówił ze bedzie łatwo. Ty też musisz przystopować... radzę dobrze Pozostaje mi życzyć Ci dużo powodzenia. Pamiętaj o odpowiednim odżywianiu i ćwicz! Mięśnie są rulez....

    Możesz też wpaść do mnie.

  4. #4
    kawaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam ponownie ja mam 22 lata jak dobrze zauwazylas jestem facet no mnie tez czeka festiwal w tychach :/ no i nie wiem z tym piwem moze byc ciezko :/ np te fast foody wogole mnie nei ciagnac ale piwko zimne przy koncercie to bym sobie gulnol ehhh bede sie trzymal pozdrawiam i takze zycze powodzenia

  5. #5
    Kasztana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihi no ja też w Tychach :P ale nie! no może jedno piwo na dzień... bo znając życie nawet jeść mi się nie będzie chciało przez te emocje

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •