-
no i guzik:/
minął miesiąc, nie wcodziłam na wagę, bo... wiem, że tylko się podłamię. Nie udało mi się rozpocząć diety, nie zaczęłam ćwiczyć.
Nie chciało mi się... były poważniejsze problemy, na których musiałam się skupić i które zarazem nadal zażerałam, więc wiem, że ważę więcej
Wakacje w rozciągliwym dresie jakoś przeżyłam, ale teraz... jak ja cholera wrócę po urlopie do pracy??? Nadal oczywiście nie wchodzę w ciuchy, jeszcze bardziej nie wchodzę niż miesiąc temu. Jeżeli dodać tu, że nie mam kasy na nowe, to sytuacja staje się dość dramatyczna
Cyba dziś przestanę żreć w ogóle, bo pęknę
Nie wiem, co się dzieje, po okresie jedzenia zwykle przychodził okres chudnięcia, a teraz... chyba się nie skończy
Byłam nawet u lekarza, zapisał mi jakieś ziółka i magnez, bo to niby na tle nerwowym nic nie dało po miesiącu, nic!!
ech...
Myślałam że inaczej będzie wyglądał ten mój raport z końca sierpnia;<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki