Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 56 z 56

Wątek: bulimia

  1. #51
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Każdy człowiek jest inny i każdemu potrzebny jest inny rodzaj pomocy.
    Ja swojej siostrze pomogłam zwykłą rozmową.
    Często u niej przesiadywałam i po prostu gadałyśmy godzinami, czasami całymi nocami.
    Zawsze zaczynałam rozmowę od jakiś zwykłych spraw codziennych a w trakcie rozmowy w miarę jak się zmieniały tematy rozmowa jakoś tak sama kierowała się na temat tego co siedzi w głowie mojej siostry.
    Ona zaczynała mi opowiadać co czuje, czego sie boi, jakie są jej marzenia, itd...
    A ja po prostu siedziałam i jej słuchałam, czasami doradzałam, po prostu byłam z nią i ona wiedziała ze zawsze może na mnie liczyć i ze nie jest sama z tym wszystkim.

    Mam nadzieję że uda Ci się pomóc swojej siostrze.
    Ale najważniejsze jest to żeby ona sama zechciała sobie pomóc bo inaczej do niczego jej nie zmusisz.
    Piszesz że u Twojej siostry choroba trwa już 8 lat!
    To naprawdę długo!
    U mojej siostry to trwało dużo krócej (nie pamiętam dokładnie ile ale myśle że nie dłużej niż 2 lata).
    Poza tym moja siostra nie była w aż tak złym stanie, był okres że jej organizm odrzucał jedzenie ale to trwało krótko i lekarzom udało się ją szybko z tego wyciągnąć.

  2. #52
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu J!!
    A Ty dlaczego milczysz?
    Odezwij sie i opowiedz jak Tobie idzie

  3. #53
    majka27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie przeczytalam wasze wypowiedzi. Ja też obżeram się i codziennie obiecuję sobie, że to ostatni dzień, że od jutra dieta. Mam 173 cm wzrostu i ważę 66 kg. Chcę ważyć 60 kg. Mam grube kości i te 60 kg będzie w sam raz. Obżeram się od kiedy mój mąż zaczął pracować w terenie. Nie ma go w domu, rzadko przyjeżdża, a ja zajadam smutki. Najgorsze są wieczory, to wtedy jem bez opamiętania aż boli mnie żołądek i robi mi się niedobrze a ja nadal jem. Dużo ćwiczę. Mam rower stacjonarny, jeżdżę godzinę codziennie. Poza tym mam przyrząd do ćwiczeń mięśni brzucha, ćwiczę 25 minut dziennie. Steper 45-60 minut na przemian z rowerem. Ciężarki 2 kg na mięśnie rąk i sztanga. Miałam ładną wysportowaną sylwetkę, ale teraz przytyłam.Chcę przestać obżerać się ale nie mogę.Sprobuję od jutra.Mam nadzieję, że tym razem wytrwam.

  4. #54
    RozaPustyni jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    słonko nie wiem jak ci pomoc , tez chcialabym posc na operacje zaladka , orientuje sie ktos ile to kosztuje , i czy trzeba byc pelnoletnim aby ja przejsc ??
    Wierze w ciebie , wszyscy wierzymy ... :* buziaki...

  5. #55
    marzycielka21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć!

    Aniu podaję ci adres poradni gdzie się leczy bulimię.Oto on:
    Centrum Psychoprofilaktyki i Terapii
    Psychomedica
    ul.Nabielaka6/2
    (róg belwederskiej)
    00-743Warszawa
    tel.(22)840-64-75 lub 840-64-76
    fax.(22)840-64-77
    e-mailsychomedica@psychomedica.pl
    Pozdrawiam.Ania

  6. #56
    miedzka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja przygode z bulimia zaczelam w wieku okolo 15 lat.......trwalo to prawie do dzis z pol roczna przerwa (zostalam wegetarianka i jakos wtedy bylo dobrze) to straszna choroba.wykonczyla mnie wewnetrznie - teraz mam 20 lat...klopoty z zoldkiem przy zjedzeniu czegos czego mi nei wolno (np. gazowane, piwo, orzeszki, kapusta, potrawy maczne....po porstu potrawy ciezkostrawne) bez ziolek ..nie bede sie normlanie wyprozniac (jak to ladnie brzmi) bo nadmiar srodkow przeczyszczajacyh uszkodzil prace jelit...teraz sie lecze..na wlasna reke.......wychodzi.....ale bledey przeszlosci zostana...nei wiem czy kiedys bede mogla normalnie jesc wszystko.nie cierpiec z bolu brzucha przy kazdym wiekszym posilku.....mecze sie - mam na przmian zaparcia i biegunki - hehe...to smieszne by nie mozc normalnie funckojonwac - ale to moja wina - dlatego ostrzegam wszystkei dziewnczyn TO JEST POWANZA CHOROBA - pomijiam depresje...czucie sie jka ,,gowno" i inne takie - to juz wliczone w koszta tej choroby....nie potrafie zaakceptowac siebie - napaw mnie strach przed jedzeniem...bo kocham jesc ale wiem ze trace kontrole.....wiec codzin walcze.ale kazdy dzien bez ,,wizyty w toalecie" jest dal mnei nagroda - jesli dopiero zaczelyscie ,,zabawe w bulimie" lub (neistety sa takie dziewczyny) koric was by zaczac bo fajnie zjesc a potem szybko zwrocic - PRZECZYTAJCIE POSTA --- I POMSYLCIE O TYM JAKIE TO UCZUCIE MIEC 20 LAT I BYC WRAKIEM CZLOWIEKA!!!!!

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •