Hehe, Cheryl16 niezła przygoda , a ile kcal spalonych .
U mnie ok, nie narzekam, chociaż dziś było jeszcze ciężej niż wczoraj. Zjadłam batonika zbożowego czekoladowego, ale wliczyłam go do limitu i jest ok.
Kolejny dzień w końcu za mną .