hm mmmmm no ja tez w sumie odchudzam sie przede wszystkim dla siebie .... bo ja juz nie moge na siebie patrzyc... wiadomo ze moj chlopak jest dodatkowa mobilizacja, ale ja przede wszystkim chce sie dobrze czuc i nosic obicsle bluzeczki a nie te bluzki ktore zakrywaja moje kraglosci :/
ale dzisiaj mialam dobry dzien
rano jajecznica z pieczarkami, a pozniej tylko jednak kromeczka ciemnego chlebka i do tego salatka grecka bez fety.... i nic poza tym.... moj Piotrek przywiozl mi czekolade od cioci ale poprosilam go zeby sobie ja zabral i zjadl sam na zdrowko kochanie

heh ale cwiczen to troszke malo :/ 50 brzuszkow, weider, 1,5godz rower lipa troszke