Kurcze, coś nie tak z moim poprzednim kontem :/ Więc się z nim pozegnałam
Teraz znów tu jestem (Donia6)
Miałam zaczać wczoraj, ale było co świętować, więc zaczynam od dziś. Zero slodyczy, objadania się, dietka niełączenia, oraz do 1000kcal .
Zaczęłam w lipcu z wagą 57, schudałam do 53, potem przerwa na wakacjach, wracam a tu już o 2 kg więcej - 55kg. Teraz znów zaczynam konkretnie! Co 01.09.2006 chcę mieć 53 lub 52 to takie moje niewygórowane marzenie... Potem kolejne kilogramy, aż do 48, a to połowa sukcesu, następnie trzeba to utrzymac:/
Zaraz uciekam na zakupki, oczywiście nie busem, a na rowerku
3majcie się dziewczyny:*
Jeśli chcecie klikajcie 2551661 - razem damy radę:*
Jeśli macie jakieś dobre porady pisać , pisać
Zakładki