Malinkomam prawie taka sama sytuacje jak Ty
tez nie mam faceta(w sumie to niedawno sie rozstalam)znaczy on mnie rzucil
myslalam,ze mam przyjaciolke,ale okazuje sie,ze juz nie
na studiach mam okropne problemy i ogolnie jest zle
ale staram sie o tym wszystkim nie myslec bo bym zwariowala i siedziala i ryczala tylko.Pamietaj,ze nie jestes sama(moze to marne pocieszenie,ale inaczej nie moge
):*:*:*:*:*:*:*
Zakładki