Wątek: Zrobie wszystko, żebym nie czerwieniła się przed samą sobą.

I jak tu dać radę miałam nie podjadać między posiłkami a ja non stop siedzę w lodówce nie no ja się chyba pobiję.... Nie wiem jak wy to robicie zakuwacie się do kaloryferów czy co???? idę chyba tak zrobić!!!!!!!!!!!!!! Boże skąd czerpać siły. Tak chcę a tak nie mogę.
Pomóżcie [/img]

Kochana, a owoce jakies soczki to moga byc formy podjadania nie koniecznie lodowkowe smakołyki albo naklej swoje szczupłe zdjecie na lodowce to działa!
I nie przekreslaj, pamietaj jak schudneisz bedziesz dumna z tego z eoparłas sie tylu pokusom

PS. jak mozna miec meza...mi sie wydaje ze oni sa tacy hmmm beee hehe ale mam uraz do mezczyzyn

juem : eh... jak ja cie rozumiem... mam ten sam problem... i naprawde nie widze rozwiazania... kiedy mam cos w lodowce a ogarnia mnie god oczu - dobra nazwa - to jem .. i jem.. nawet jak juz sie najem to jem - no bo JEST...
wczoraj tak mialam... zjadlam dokladnie wszystko co bylo w lodowce... eh... dzis jestem za kare na samych jablkach... i chyba dla mnie jedyne wyjscie to kupowac jedzenie z dnia na dzien - zero zapasow... Skoro masz meza i dziecko to tak nie mozesz... - jednak trzymam kciuki.. wsparcie pomaga... badz dzielna... nawet jak juz musisz cos zjesc to zrob sobie duuuuuzy kubek Inki z mlekiem - lepiej wypic duzo napoju sycacego niz cos zjesc... albo cola light ladnie zapycha - niezdrowa ale w ostatecznosci naprawde dziala...

Dziewwczyny dzięki za wsparcie

Zamieszczone przez malinsia

PS. jak mozna miec meza...mi sie wydaje ze oni sa tacy hmmm beee hehe ale mam uraz do mezczyzyn

Kochana oni wcale nie są tacy źli trzeba tylko dobrze trafić i zaopatrzyć się w gruby kij.

Zamieszczone przez GoHa77

Skoro masz meza i dziecko to tak nie mozesz...

no właśnie deserki córci najbardziej schodzą i nawet wyrzuty sumienia że jej jem nie wystarczą. Co do inki już się zaopatrzyłam zobaczymy czy da radę.

W miarę możliwości- jak mała mi pozwoli- biorę się za sprzątanie Przyjemne z pożytecznym Spalanie kalorii i nie myślenie o jedzeniu. Szkoda że męża nie ma toby się julką zajął a tak będzie mi się pałętać pod nogami. Ale zaraz i tak będę ją usypiała to przez tą godzinkę może coś niecoś zrobie.

no sprzatanie w sam raz na spalane kalorii
ja robilam przedwczoraj przemeblowanie i sie maeczyłam przesuwaniem mebli ale przynajmniej bije swiatło na moje biurko i wogole podoba mi sie teraz o wiele bardziej

i jak dokopiesz tesciowej cio??? i pisz jak Ci idzie z tym podjadaniem

malinsia muszę dokopać to sprawa honoru. gdyby ona powiedziała że jestem gruba tylko przy mnie... ale ona zawsze mówi takie rzeczy o'' mnie nie do mnie''. muszę wygrać choć zdaję sobie sprawę że choćbym była ze złota to i tak bym jej nieodpowiadała.

Jak to jest zjadłam 3 kromki- dwie z wędliną jedną z dżemem kromkę pustą z jogurtem owocowym pół jabłka I JESTEM GłODNA Mój brzuch to studnia bez dna. Może te pożądki w domu tak mnie wypaliły?????????????????? Mało tego to jeszcze dzisiaj nie byłam WC

Ja już sama siebie nie rozumiem cały czas chodziłam głodna a obiad musiałam sobie wcisnąć jak to jest jak mogę to nie chcę a jak nie mogę to muszę. Ciężkie jest życie odchudzającej się

Zraz sobie poćwiczę na zakończenie dzionka 10 minut hula-hop callan i moje na klatkę piersiową. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
DOBRANOC