Strona 31 z 47 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 468

Wątek: Zrobie wszystko, żebym nie czerwieniła się przed samą sobą.

  1. #301
    Guest

    Domyślnie

    MarieAntonine wcale mi sie nie podoba to, co robi Twoja Siostra! Poobserwuj ją i jakby co, to trzeba sie szybko skntaktowac z psychologiem. Jedna z moich przyjaciółek była anorektczką, ale bardzo dobrze sie z tym kryła. Do tego stopnia, że nikt nie zauważyl w trakcie trzytygodniowego wspólnego wyjazdu. Dopiero potem, po roku sie zorientowalysmy. Ona oczywiscie zaprzeczala i byla strasznie wiarygodna. A my udałysmy, ze wierzymy i ja troszkę poszpiegowałyśmy. Rozmowy nic nie dawały. One co innego mowia, co innego robią. Zaciągnęłyśmy ją do psychologa siłą, potem wciągnęłyśmy w to jej mamę. To wszystko trwalo długo, ale wyszła z tego i jest już w porzadku. Nadal sczupla, ale nie wygląda już jakby chciala zostać szkieletem. Przyjrzyj się siostrze.
    juem oj nie sądzę, zbey chciala o tym rozmawiać. Moja przyjaciółka baaardzo długo, jeszcze w trakcie leczenia udawała, ze nic sie nie dzieje, albo tego nie widziala.
    Obserwujcie ja i jakby co, to do psychologa. Szkoda dziewczyny. I nie ma sie czego wstydzic, takie czasy. Przepraszam, ze tak surowo i kategorycznie pisze, ale przerabialam to niemal na wlasnej skorze i wiem, ze zaczyna sie niewinnie a problem lezy w psychice i bardzo ciezko z tego wyjść, a skutki sa straszne. Lepiej zareagowac niepotrzebnie niż nie zareagowac i załowac.

  2. #302
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Przyszłam sie przywitać!!

    U mnie kiepsko strasznie!!!
    Ratujcie,bo juz na siebie patrzeć niemoge!!

    Moze chrom zaczne od dzisiaj łykać-może psychicznie cos mi da

    pozdrawiam

  3. #303
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aywell
    Ale czasami mi sie wydaje ze wszytko jest ok, bo np wczorazj zjadla grzeska poznym wieczorem i kolacje
    a dzisiaj znowu bez sniadania i pozno wroci i znnajac ja znowu bez biadu i jeszcze biegac pojdzie tradycyjnie....
    mama tez sie martwi... bo ona ma malo zelaza bardzo, co nie jest dobre i strasznie blada jest , pol roku temu miala tak malo zelaza, ze az doktor byl zdziwiony, ale jakos z tego wyszla bo codzineiine tabletki i rozne soki, ale teraz z now taka blada sie robi i cuda i mama chce z nia isc na wyniki ale ona jakos sie miga...
    jak rozmawiama o niej kiedys z lekarzem to mi powiedzial ze nie ma sie czym przejmiwac ona jest w takim wieku ze sie poprostu odchudza- w takim wieku ona ma 14 lat....

    nie wiem sama rozmowa nic nie daje.... musze znowu z mama pogadac.....
    ale jak wejde na ten temat to mnie tez sie dostanie, bo to ja z nia biegam i ja tez sie odchudzam .......

  4. #304
    juem Guest

    Domyślnie

    MarieAntonine ten lekarz to jakiś baran
    nie ma sie czym przejmiwac ona jest w takim wieku
    właśnie w tym okresie czasu dziewczyny narażone są najbardziej na anoreksję.

    kwiatuszek23 mnie też przydało się zdzielić łomem zaczynam podupadać i niedługo znowu będę musiała się ostro odchudzać.

  5. #305
    juem Guest

    Domyślnie

    Aywell pewnie masz rację ale musisz przyznać że jest grupa osób która potrzebuje rozmowy, jakby tak nie było nie byłoby forum o anoreksji czy bulimii ludzie po jakimś czasie uświadamiają sobie co to jest.

  6. #306
    Guest

    Domyślnie

    kwiatuszek23 chrom przetestowałam. Rzeczywiscie dziala, alenei pojednym dniu, gdzies tak juz po 4-5 czujesz różnicę, a potem jest tylko lepiej. :*

    MarieAntonine z doswiadczenia wiem, ze rozmowa z samą "zainteresowaną" nic nie daje. Bo to siedzi w spychice i taka osoba czesto nie zdaje sobie sprawy, a jak zdaje, to bardzo dobrze sie maskuje. Jesli jestescie zaniepokojone, to umowcie sie s psychologiem. Wy same nei dacie rady pomóc.

    juem ale to nie jest neistety coś,co można załatwic rozmową/ To jest choroba. Wiem, ze to brzmi brutalnie, ale ja juz to przerabiałam i bardzo nie życzę nikomu, żeby musial z tym walczyc.

  7. #307
    angel09 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dasz rade))

  8. #308
    Awatar Martix
    Martix jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,740

    Domyślnie

    chcialam tylko powiedziec ze moja kolezanka miala anorekcje, poszla do lekarza ktory powiedzial ze nic jej nie jest, na drugi dzien juz nie zyla. miala 21 lat...
    czesc jej pamieci

  9. #309
    Guest

    Domyślnie

    powiem tak. Nam też, jako koleżankom, było glupio, bo nie wiedziałysmy, czy nie zrobimy z siebie pośmiewiska i czy nie przeasadzamy - w koncu takie rezcy zdarzaja sie tylko w tv i glupich gazetkach dla nastolatek. Ale zareagowałyśmy (całe szczęście). Anoreksja to nie jest choroba gwałtowna, to wszytsko postępuje bardzo po cichu. Poza tym każdemu sie wydaje, ze jego bliskuich to ne spotka, ze to tylko takie odchudzanie. Jeśli mogę Ci cos doradzic, to może pogadaj z Mama i wybierzcie się we dwie do pyschologa albo do jakiejs poradni zajmującej sie tym (sa tez państwowe, a my - jak mowilam - bylysmy u zwyklego lekarza, bo nie było innego wyjscia) i podzielcie sie z nim wątpliwosciami i może on Wam doradzi i powie czy to jest to, czy nie. Moze nie trzeba od razu ciągać tam Siostry. Buźki :*

  10. #310
    juem Guest

    Domyślnie

    Martix aż mnie przeraziłaś ale tacy niestety są lekarze- nie wszyscy ale ci źli akurat na mnie trafiali.

    Aywell mi bardziej chodzi o wsparcie i zrozumienie niż o to że się kogoś wyleczy. Są spejalne poradnie które się tym zajmują ale taka osoba czasem potrzebuje kopniaka żeby tam się zgłosić. ja sama wiem że potrzeba jest poczucia bezpieczeństwa, myśli że jest dla kogo walczyć. Wiem że to nie jest choroba odchudzania to się zaczyna głębiej od błachych problemów od nieakceptacji swojej osoby nietolerancji rówieśników, otoczenia w jakim się znajduje poczucie osamotnienia, niespełnionych marzeń.

    Wiesz przemyślałam to co pisałaś tak są osoby które nie przyznają się do tego rodzinie. A jak już ta się dowie to może byc za późno. Tak rozmowa nie załatwi niczego dalej to się może ciągnąć. Boli kiedy dochodzi prawda do człowieka ale próbuje on nietylko zataić to przed rodziną ale także przed samym sobą jest szczęśliwy wtedy kiedy wie że nie ma nic w żołądku....

    MarieAntonine
    jak najszybciej niech twoja mama załatwi wizytę u psychologa..... [/img][/url]

Strona 31 z 47 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •