kolejny temat do odskoczni od brzuszka, udek i tłuszczyku...
tu mówimy, co w sobie lubimy
kolejny temat do odskoczni od brzuszka, udek i tłuszczyku...
tu mówimy, co w sobie lubimy
Hmmm zależy czy wymianiamy wnętrze czy to co ukazuje wygląd zewnętrzny
To co lubię w sobie a czego nie widać, to wielkie kochające serce - za czym idą konsekwencje-częste rozczarowania ludźmi, naiwność... jednak trzeba dostrzec i te dobre strony tego
A co lubię z mojego wyglądu zewnętrznego, hmmm chyba oczy, są nietypowe, jedni mówią herbaciane, inni dzikie, jeszcze inni tygrysie, niektórzy szare, a jeszcze inni zielone :P Ciężko stwierdzic:P a i noc, nały i zgrabny (chociaż on :P)
Małamimbla świetny temat można się podbudować, a nie tylko marudzić jakim się to jest grubaskiem
hmm...
łydki?
i chyba tylko to
Usmiech i rzad prostych i ładnych zębów. Oczy tez nie najgorsze i dwa pieprzyki koło ust. Do tego stopy, bo mam małe i drobne, aż nie wyglada, że nosze rozmiar buta 38-39 A biust tez może byc
Pozdrówki
o, jaki ładny temat
no to ja lubię w sobie szczególnie moje dłonie. bo są małe, bardzo szczupłe, z długimi palcami :3 szczególnie adoruję swoją kostkę na przegubie (chyba jakiś fetysz, bo lubię ludziom tę kostkę macać )
lubię swój kolor oczu. może nie same oczy, bo są w gruncie rzeczy przeciętne i do tego schowane za okularkami, ale nawet okulista powiedział, że takiego koloru dawno nie widział. szaroniebieskie, ale takie,... dziwne
lubię swoje wystające kości bioder, bo odciągajamojja uwage od tłuszczyku na udach
lubię swoje usta bo mam ładnie wykrojone
lubię swój ołówek... ups, i tu znowu zapomniałam, że on jednak NIE JEST na stałe przyrośnięty do palców
Lubię swoje dłonie, jedyny szczupły fragment mojego ciała.
Lubię swoją skórę, bo pozwala mi odbierać cudowne bodźce czułych pieszczot.
No i lubię swój wzrost. Bardzo pożyteczna sprawa mieć 184cm, zwłaszcza w tłumie się przydaje. Nigdy nie pozostaje się niezauważonym
nie bede zbyt oryginalna, jeśli powiem, że lubie swoje oczęta :P ale to dlatego, że każdy mi mówi, że są bossskie są chyba typowo kocie - zielono-szaro-żółto-brązowe - przewaga zieleni i kształt mają też w sumie koci
lubie jeszcze mój biust - bo pierwszy przyciąga uwagę
aaa - i uwielbiam swoje piegi :P to jedna z tych rzeczy, które wyróżniają człowieka dlatego nie rozumiałam nigdy ludzi, którzy mają na ich punkcie jakieś kompleksy - i próbują je usuwać
w sumie dużo rzeczy w sobie lubie - ale nie bede sie rozpisywać - troche skromności nie zawadzi
pozdro :P
ja lubie ząbki (mam proste ladne siekacze ale niestety dentysta powiedzial ze sa kruche a ich naturalny kolor jest bardziej be---żowy hehe niz bialy)
nic innego nie moge wymyslic....jak schudne 7kg to cala sie polubie a poki co, to tylko te beżowe zęby no i ewentualnie fakt ze mam dlugie nogi i dlugie chude rece...
w ogole jakos tak karykaturalnie wygladam-dlugie chude rece i nogi a brzuch i uda jak balon. wygladam jak kontrabas na stojaczku
Po pirerwsze Malamimbla!! chciałabym Ci powiedzieć,że założylaś świetny temat
Mam problemy, żeby powiedzieć, co lubię. Zawsze skupiam się na moich wadach! :] Niech no pomyślę...
Co do wyglądu... No więc, też się nei wyróżnei, bo lubię swoje oczy, śa zielone, a do tego mam ciemną oprawę oczu; podobają mi się moje włosy i kolor i ich hmm jakby to ująć ''konsystencja'' :P ? ; lubię swój dekolt i pieprzyknad lewą brwią :P
i... to chyba tyle
nie będę mowila, czego nie lubię, bo... bym wszystko popsuła noooooo
Ale Dominika dobrze zauważyła czy Malamimbla myślałaś o wyglądzie wewn. czy zewn
Co do swojego wnętrza to podoba mi się to, że umiem słuchac innych(a w dzisiejszych czasach malo kto ma tą umiejetność....), staram się pomóc i zrozumieć każdego człowieka i jestem miła dla inncyh
podbudował mnie ten temat.... i... przepraszam, się rozpisałam
BUZIAKI
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Zakładki