Wątek: " Wolę minusy życia na diecie, niż minusy życia gubasa

Swieta, swieta i po swietach
W swieta bardzo ladnie sie trzymalam i po raz pierwszy nic nie przytylam
Waga dalej stoi w miejscu, czyli ciagle 67
Dlatego postanowilam wrocic na 2 tygodnie do I-szej fazy Soutch Beach Mam nadzieje ze waga w koncu ruszy w dobra strone
Mialam zaczac od dzisiaj ...ale nie wyszlo. Tak wiec zaczynam od jutra Zrobilam juz odpowiednie zakupy...bardzo lubie te dietke i wierze, ze niedlugo bede mogla sie cieszyc super sylwetka

Umiem zyc (JUZ) bez chleba i makaronow i tlustych dodatkow, wiec nie bedzie problemu z podjadaniem

Pogoda super...lato sie zbliza ....gotowa do walki jestem...to juz ostatni etap Jak Fajnie

Kurcze piersi mnie swedza od jakiegos czasu....wnerwijace to jest, chodze i sie drapie, i nie mam pojecia czemu tak sie dzieje...nigdy tak nie mialam

Dzisiaj wystartowalam ponownie z dieta SB.
Waga 67
Na poczatek dwa tygodnie pierwszej fazy, pozniej sie okaze
Rano pocwiczylam sobie, po 17-stej wybieram sie na dlugi spacer...pogoda dopisuje 25 stopni..normalnie lato
Wydrukowalam sobie zestawy cwiczen na ladny biust, talie osy i plaski brzuszek...
Mam w sobie nowa energie do walki z kilogramami

Bede szczupla do czerwca

Hej Misu
trzymam kciuki za sb, na pwno dasz radę ta dieta jest fajna, sama sie o tym przekonałam, ale ja nie daję rady w ogole sie odchudzać

a co z tymi piersiami ?? dalej swędzą ?? może w ciaży jesteś ??

Kitola daj sobie spokoj na razie z dieta...potrzebujesz przerwy i tyle
Ja trwam na SB...lubie te dietke
W ciazy raczej nie powinnam byc , w czwartek powinnam dostac okres, jak sie nie pojawi to zrobimy test z Misiakiem
Jak bedzie dzieciaczek to bedziemy sie cieszyc

Sliczna pogoda na dworku...ide zaraz na spacerek

Misiu,
widzę że podobnie u nas Tylko że mnie piersi nie swędzą no i niestety raczej nie czuję sie w ciąży Ale nie mam okresu i waga delikatnie w górę
Zobaczymy
Pozdrawiam

Hmmm, no wiec tak;
wczoraj pozeralam wszystko co mialam pod reka, kwasne ze slodkim, zaraz po tym slone i ostre, a na koniec jeszcze orzeszki...dzisiaj natomiast mam wstret do wszystkiego oprocz pumpernikla

Nadal swedza mnie piersi, okres sie spoznia...ale mam takie bole jak przed okresem moze nawet troszke silniejsze, wiec mysle ze lada dzien nadejcie.

Mialam jeszcze cos napisac...ale zapomnialam co
No to na razie tyle

SaraP ja mysle ze waga poszla u Ciebie w gore po tej kopenhaskiej..ale glowa do gory ...bedzie dobrze

Zoladek mnie boli...chyba od tego chleba i wogole to mi niedobrze

Witam
Misia po pierwsze pragnę napisac że Cię podziwiam. Tak ladnie schudlaś, tez tego chce

A po drugie też tak mam, że piersi mnie swędzą przed okresem, to jest takie wkurzające.

Po trzecie trzymam kciuki byś osioągnęła swój cel.

A po 4 to sama nie wiem

Pozrawiam

Czesc Dziwczyny
Mialam cudowny tydzien z moim Skarbem Bylo bardzo milo, sympatycznie,po raz pierwszy sie nie poklocilismy , wogole super extra wszystko
Jejku jak zarabiscie smakuje milosc po dluzszej przerwie....bylo bosko , cudownie....ahhhhh uwielbiam ten stan
Wieczorem spacerki, bardzo romantyczne no i ustalilismy date slubu 30 sierpien 2008 roku

O diecie zapomnialam ale od jutra wracam do odchudzania
Moj Misiak jest zachwycony efektami, powiedzial ze juz nie musze sie odchudzac , tylko teraz powinnam wiecej cwiczyc, ale ja chce dotrzec do swojego wytyczonego celu wiec dalej ciagne diete

Czurek witam u mnie Trzymam kciuki ...Tobie tez napewno sie uda...potrzeba tylko troche silnej woli i samodyscypliny...kurcze trudne to jest ale do zrobienia

SaraP ja mysle ze waga idzie u Ciebie w gore bo organizm odbija sobie kopenhaska

Kitola od jutra powrot na Sb , bo ostatni tydzien wogole dietkowy nie byl

Aha no i w ciazy jednak nie jestem Ale bedziemy pracowac nad dzidziusiem

Padnieta jestem ...zmykam do lozka.
Obiecuje , ze jutro do was pozagladam.
Dobranoc

Hej,
cieszę sie że jesteś już z nami i to taka szczęśliwa
Gratuluję daty ślubu i sukcesu dieteycznego (nie przytyć na urlopie )
Moja waga już spada, powoli ale jednak. Zresztą przestało mi sie spieszyć ;D
Buziaki :*