Wątek: Czas na mnie cd.

Brawo Myszeczko,jak ty dużo spalasz i mało jest.Jestem pod wrażeniem.A od jutra się znowu dietkuję i znowu jestem z wami kochane ))) BUZIAAAAAKI

MYSZECZKO KOCHANA !
OBiecuję,już nie odejdę sobie.Widzę teraz jak można na was liczyć,i jak jesteśmy sobie potrzebne.Ja Wam,WY MNIE!!!
Walczę dalej,oby do przodu,nie ma poddawania się.Kryzysy będą,ale muszę je przezwyciężyć.Koniec obijania i obżarstwa. Dumna jestem z Ciebie,jak Ci super idzie.,Oby dzisiaj był taki kolejny dzień,kiedy wieczorkiem będziesz z siebie zadowolona. ) BUZIIIIIIIIIII MYSZKO!!!!!!!

Właśnie z waga jest problem bo stoi w miejsu i zaczyna mnie to powoli martwić, le dzięki waszym słowom otuchy nie poddaję się i walczę, jeszcze przeciez mam Tomka. Dzisiaj rano tez sobie potańcowałam z godzinkę i mam nadzieję że wieczorkiem tez będę miała tyle siły (plecki troske bolą, od wyginania się ;( Mam nadzieję że niedługo waga spadnie w dół i do 2 marca, na udach będę miała o wiele mniej tłuszczyku.
Dzisiaj na liczniku mam 209,70 kcal już zszamanych- no nie dokońca, bo doliczyłam sobie już poł szklaneczki mleka, mam ochotę na coś słodkiego więc sobie zrobię oszukane kakao, pół wody pół mleczka, gorzkie kakao i słodzik, przynajmniej zachamuję ochote na słodziótkie.
Pozdrawiam
Justyś

Witaj Myszko.Już godzinka wytańczona,brawo brawo ))) Ja chyba dzisiaj się wybiorę na siłownię,żeby trochę pospalać.Ale jestem leniuszkiem hihi ) No postaram się jednak ruszyć tyłeczek.bUZIIIII

Justyś, kochana Jusytś!!!
Nawet nie wiesz jaki mam dobry humor!!!! Wejdź sobie na mojego posta, takiej długiej notki, to jeszcze u mnie nie czytałaś
A to oszukane kakałko, to niezły pomysł Tylko, ze mleko mi sie skończyło Trochę ruchu będę miała idąc do sklepu. Nie martw się, że waga stoi!!! Pójdzie w dół!!!!

Jest 16 a ja na moim liczniku mam już 749,40 kcal bo pozwoliłam sobie na obiadek, ale postaram się już więcej nie szamać, no może jedno jabłko, albo mandarynki nie wiem.
Dziś chyba ja się wybieram do Tomka, wiec szybko nie wrócę i chyba z tańca wieczornego nici, chociaż może...

Wczoraj próbowałam się tutaj dostać ale nasza stronka chodziła tak wolno że dsłam sobie spokój i dziś nadrabia. Wczoraj zjadłam:


X Chleb mieszany ze słonecznikiem =99,20kcal
X Fresek serek kanapkowy ziolowy =38,00kcal
X Mleko 3,2 % szkl. =72,50kcal- moje oszukane kakao
X Kapusta kiszona =16,00kcal
X Marchewka średnio =35,00kcal
X Landrynki szt. =15,80kcal
X "Prince Polo" małe opakowanie =54,00kcal-PÓŁ
X Ziemniak gotowany =46,50kcal
X Kapusta kiszona =64,00kcal to surówka była
X Marchewka średnio =35,00kacal tez do surówki
X Jabłko średnie =75,00kcal i to tez do suróweczki
X Indyk pieczony średnio =198,40 kcal klopsik bez tłuszczu
X Pepis opakowanie =99,80kcal ale mało
X Mleko 3,2 % średnio =40,60kcal oszukane kakao
W sumie kalorii: 889,80kcal zszamanych a spalonych 2 167 kcal w tym 110 minut tańca i dwa spacerki wolny i szybki Dobry wyniczek
Dziś jak narazie 55 minutek tańca za sobą,
i 100 g jogurciku, ale mam ochotę na sandwidze więc razem będzie 397,00kcal ale to już obiadek, znikam bo mój księciunio zaraz będzie. Do wieczorka
Justys

Wiesz co mi się najbardziej podoba? Tak naprawdę masz mało kalorii zjedzonych, a wśród tych rzeczy i Pepisy są i Prince Polo Rozbraja mnie to Ja wczoraj miałam ponad tysiąć kalorii, a zgrzeszyłam tylko jednym wafelkiem, i to bez czekolady i to malootkim

Hej Myszko,
ciesze sie, ze dobrze ci idzie i ze tanczysz nadal.
Widze, ze jestes takim samym lasuszkiem jak ja. Zawsze cos tam slodkiego sie zmiesci w tych kaloriach, nie? U mnie to samo! Ale to dobrze, skoro miescimy sie w rozsadnej ilosci kalorii i jeszcze oprocz tego mamy przyjemnosc to chyba wlasnie o to chodzi, nie??
Justys, co to za oszukane kakao, bo az mnie to zastanawia, dlaczego tak malo ma kalorii??
Wpadne jutro
Magda

Witajcie Enne już odpisuję ci na email. Mam humorek do bani. Mam ciezki egzamin, bardzo material jest trudny i nigdy nie wiadomo co bedzie poprawa miala byc gdzies za 1,5 tyg a jest w sobote Mam przez to takiego dołka ża szok, chodze i beczę boje się a jak o tym pomyślę to łzy same lecą.
Jeżeli chodzi o oszukane kakao to robie go z wodu 100 ml mleka 4 słodzików i gozkiego kakao. Mojemu Tomkowi i Leasi nie przypadło do gustu ale mi jakoś pozawala oszulać brzuszek. Mi pomaga ale nie wiem jak innym, zawsze moza rbic z samego mleka słodzika i gozkiego kakao i masz już coś na plusiku.
Ja dziś zjadłam:
Jogurt Tola truskawkowy srednio = 80,00kcal
X Bialy tost kromka = 225,00kcal robiłam sandwidze
X Ser żółty Salami pełnotłusty = 92,00kcal
X Pieczarki surowe - 15,00kcal tzn były gotowana ale tutaj znalesc ich nie moglam wiec dalam takie
X Cebula siekana surowa = 7,20kcal
X Ketchup łyżka = 34,00kcal
X Mleko 3,2 % = 58,00kcal oszukane kakao
X Mleko 3,2 % = 58,00 oszukane kakao
X Marchew gotowana = 12,00kcal
X Jabłka średnie =50,00kcal
W sumie kalorii: 731,20kcal zjedzonych a spalonych 1 724,67 tylko dzis 55 minuttańczylam bo po superanciej wiadomości odechciało mi się i pewnie do soboty już nie znajde czasu na taniec
Strasznie mnie ta sytułacja dołuje i odechciewa mi się wszystkiego. Przepraszam za przynudzanie ale mam takiego doła. Znikam na inne pościki pa