Witam wszystkie Grubaski, oraz kobitki, ktorym sie udalo. Moj problem nie jest ogromny, ale dla mnie bardzo znaczacy.. Mam 15 lat, 177 cm wzrostu i 69 kg. Nawet przy najwiekszych staraniach waga nie chce ani drgnac. Wtedy sie zniechecam i wracam do punktu wyjscia. Marza mi sie szczuple uda, bede bardzo szczesliwa jesli uda mi sie choc ten cel w pelni osiagnac. Jesli chodzi o brzuch, to marzy mi sie usuniecie tej okropnej oponki widac ja na szczescie tylko z boku). Bede bardzo wdzieczna, jesli ktos bedzie mogl polecic mi jakas diete ( niezbyt drastyczna, z uwagi na wiek oraz fakt, ze uprawiam sport). Poza treningami, 3 dni temu zaczelam aerobiczna szostke weidera i trening ABS plus czasem rowerek treningowy. niby duzo ruchu a jednak waga jest nieugieta. Boje sie, ze bede miala jeszcze wiecej miesni niz mam dotychczas. Chce po prostu szczuplejszych ud, szczegolnie w gornej czesci, gdzie od zawsze praktycznie mam dziwna oponke, co nie wyglada zbyt zachecajaco.. Prosze o odpowiedz, obiecuje, ze w miare moich mozliwosci postaram sie odwdzieczyc. Wspierajmy sie, drogie Grubaski Pozdrawiam