Wątek: sknera bannera, czyli oszczędzamy kalorie :P

haloo jest tu kto??

dziś pieknie było 1100 kcal dzien jeszcze nie skonczony ale mysle, ze nic nie zjem, odkryłam, ze jak minie głód to człowiekowi bardzo dobrze z pustym brzuchem sięrobi

Hej!!
Jestem na forum dopiero drugi lub trzeci dzien.. i mam bardzo podobne problemy, chciałam zapytać, czy mogę się podłączyć pod waszą grupkę, bo myślę, że tak będzie łatwiej.
W każdym razie trzymam za was kciuki dziewczyny!!!

aaaa zapeaszaamy bardzo serdecznie!!!!!!!

hehe ja juz jestem 3 miesiąc z forum przez wakacje schudłam 10 kg ale jak zaczał sie rok szkolny i myslenie o maturze to kompletnienie daję sobie rady, mam nadzieje, że chociaż nie przytyję! i tego sie narazie trzymam! a Ty jakie masz cele? napisz jaki wzrost wiek i załozenia, chętnie Cię wesprzemy w trudnych sytuacjach domyslam się że tez masz problem ze słodyczami, oj ciężko jest ale niejedna dziewuszka wyszła z tego i nam tez sie uda! tylko potrzeba na to czasu wpadaj tak często jak bedziesz mogła, ja spadam pouczyć sie historii

Super, dzięki!!
Ja mam 175zm wzrostu, ważę 70kg, chcę wrócić do wagi 55kg i niestety mam niesamowicie mało czasu, jak każdy z nas
Jakbyć się nudziła to więcej o mojej diecie przeczytasz w Pamiętnikach odchudzania pod tytułem "3..2..1..Start!"
No tak te slodycze zgubne.. dzisiaj dzieciaki przyniosły bezy.. zjadłam 6.. a wczoraj kupiłam sobie paczkę płatków Fitness z owocami, żeby zjeść jak mnie najdzie ochota na słodkie, podzieliłam na 5 porcji na 5 dni i.. w nocy zeżarłam wszystkie!

CZYTAM CZYTAM CZYTAM I CZYTAM !!!!

I KAZDNA Z NAS TAK NPARAWDE MA TEN SAM PROBLEM ;(
JA TO JUZ WOOGLE MYSLE ZE TO OBSESJA BUDZIE SIE I PATRZE NA BRZUCH CYZ MNIEJSZY OD RAZU NIE ZDARZE DOBRZE OCZU TOWRZYC WSZYSTKO CO ZJEM TO UWAZAM ZEBY NIE PRZYTYC POTEM PATRZE PRZED LUSTERKIEM NA BRZUCH CZY NIE URUSL

BOJE SIE ZE TO JUZ MOZE BYC CHOROBA;( OBSESJA !!!

BO TO WSYZTSKO PRZEZ TO ZE TAK BARDZO CHCE NIE MUSZE ALE CHCE SCHDUNAC DO 55 DO STYCZNIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


DZISIAJ PLAKALM DOLA ZLAAPALAM ...((
TEN TYDZIN WOGOLE JEST GLUPI!!CZY TO JESIEN CZY TO DEPRSJA

WIEM TEZ NA BANK ZE JAKBYM JUZ MIALA TA WAGE 55 SKUPILABYM SIE NA NAUCE MAM MATURE DLATEGO CHCE JAK NAJSZYCIEJ OSIAGNAC CEL ..
UWIERZCUIE PRZEZ TO ODCHUDZANIE NIE MOGE SIE UCZYC NAPRAWDE ;(((
TO JUZ OBSESJA ;((((((

WOGOLE JEST LIPA..

WAZE SIE RANO MAM WAGE 69 CZYLI 3 KG SCHUDLAM... WCIAGU TRZECH TYGODNI ...

JEST ZLE JEST BEZNADZIEJNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

WIEM ZE KAZDEJ ZNAS TAK JEST CIEZKO!!!

KIEDY CHCEMY LANDIE WYGLADAC NA DYSKOTECE ..PRZYJECIACH ITP..

odchudzanie jest naprawde cięzkie, wcale nie wystarczy podzielić żarła na 5 posiłkow i jesc niskokaloryczne rzeczy, o nie! to dopiero wstęp do piekła wszystkie problemy wychodza w praniu, największe z nasza psychiką! Nie moge nic radzić, bo sama ze sobą sobie nie radzę... ale zawsze możesz tu wpaśc i się pożalić, bow iem, jak to brakuje czasem zrozumienia innych, dziś np. zostałam wyśmiana przez kumpele, że jak to nie moge sobie pwoiedzeć, ze nie jem batona!? a ja do niej, ze własnie nie mge, że zarcie to obsesja, że tak badania nawet wykazały, ze mozna sie uzalez nić jak narkoman, ta w smiech, to ja sie pytam czy to takie śmieszne a ona, że tak, bo ona to nie rozumie jak można nie móc sobie czegoś odmówić...lubie takich ludzi, naprawdę! mam probemy z cisnieniem i działaja lepiej niż etopiryna Goździkowej...

czarnasmoczyco rozumiem Cię podwójnie jeśli chodzi o maturę!, przede mną historia caaaaała historia, babka powiedziała, ze nie wyrzuci z korków jak na nastepną lekcje znow nie bede imieć, ale ja codziennie łape doły, żr słodycze... a czas leci, ja nic nie umuem, dwie1 już załapane, a miałam wczesniej czerwony pasek! nie wiemc o sie dzieje, mysle non stop o jedzeniu, ale miejmy nadzieje, że kiedyś bedzie lepiej pozdrawiam!
[/url][/list]

cos widze, że moj wątek zamiera gdzie sie wszyscy podziali? ze mną na czele zapomnieli o forum no nic, wróciłam z wycieczki o kg lżejsza, jadłam mase słodyczy ale duuuzo chodzilismy było FANTASTYCZNIE hehe wspanale sie zrelaxxxxowałam także z nową energią wracam do życia a własciwie diety nie trzymam, tzn jem słodycze, jem zdrowo i mieszcze się w 1500-1800-2000 zalezy od dnia

pozdrawiam :P