Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 38

Wątek: Ta przeklęta gruszka :(

  1. #21
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    dziękuję ,jakie tam wtracanie
    niestety, ale moje bole glowy są z tych zlośliwych migrenowatych,dziedzicznych dodatkowo(po babci) i jak boli to nic nie pomaga,czasem tylko jest troszkę lżej-na tyle,ze da sie jakos funkcjonowac ,ale gdzies wyczytałam,ze drożdze pomagaja,więc popijam czasem z mlekiem-ale to niedobre fuj ....
    Mój pamiętnik: GruHaha

  2. #22
    Skinnerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    mammam no to witaj w klubie bo ja niestety też mam migrenę I też mi nic nie pomaga, nawet brałam leki przeciwpadaczkowe, bo już żadne nie pomagały, ale wypadały mi od nich włosy i biorę te co na początku - polomigran, migee, cofecorn... A byłas u neurologa na wszystkich badaniach? Bo czasem one są pomocne no i warto być spokojnym
    Najgorsze, że ja jak mnie boli głowa ot własnie chce mi się jeść! Porażka, w tym roku sie nie dam! Ta jesień ma byc złota
    I nie dziekuj, że wpadam bo po to tu jestesmy, żeby się wspierać miłego wieczorku :*

  3. #23
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    tak miałam wszystkie badania
    w tamtym roku mniej więcej o tej samej porze miałam tak silne bole glowy,ze plakałam z bolu
    poszłam do lekarza ,dostałam skierowanie do neurologa,tam dostałam opieprz,ze czemu dopiero teraz przychodzę (a ja raczej nie użalam sie z powodu bolu,bo myslałam,ze tak ma być)dostałam jakies silne leki(nazwy nie pamietam) ale nie pomagały ani trochę,potem miałam prześwietlenie glowy,kazali mi powtórzyc,bo cos niewyraźnie wyszło (moja wyobraxnia robiła swoje,myslałam,ze bede sie żegnac z tym swiatem) i z tym zdjeciem poszłam znów do neurologa,po czym kazano mi zrobic tomografię komputerową glowy (no to sobie myslę-aha czyli to juz poważnie nie tak-zwłaszcza,ze to 1 raz aż tak mnie bolala glowa) po tomografii nerwowe oczekiwanie,ale okazało się,ze poprostu taka uroda mojej głowy,to cos jest wrodzone i tak ma być
    ulga jak nie wiem co,no ale dlaczego boli? do dzis nie wiem,a jakos stopniowo przechodzilo w stany do wytrzymania
    ale tym razem sie nie dam,
    a co do spokoju-nerwica to moje 2 imie-niestety
    pozdrawiam
    Mój pamiętnik: GruHaha

  4. #24
    zlota22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć pozwolicie że się przyłącze

    Też jestem książkowym przykładem gruszki

    A najgorsze jest to że jak już schudnę a potem ups jakaś wpadka się zdarzy to u góry nie przytyje ani deka wszystko idzie w duł koszmar

    A z tymi bólami to współczuje ja osobiście nie mam ale moja siostra ma też aż płacze z bólu

  5. #25
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    zlota22 otóż to,jak sie chudnie to wydaje sie,ze góra juz nie ma z czego,a jednak,a dół robi co chce
    ech....
    ale musi byc na to sposób

    wczoraj zostałam przybita do ziemi,dobita doszczętnie,zdradzona i opuszczona i teraz chce sobie i tylko sobie (bo chyba tylko ja jeszcze w siebie odrobine wierzę) udowodnic,ze jeszcze cos wartam i moge cos osiagnąć

    czuje sie okropnie,ale nie sięgam po jedzenie jak zawsze kiedy mam doła........
    dobrze,ze studia sie zaczęły,przynajmnie sie czyms zajme i nie będe tyle myślec,a przynajmniej nie o tym,że jestem tak strasznie nieszczęśliwa
    Mój pamiętnik: GruHaha

  6. #26
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    cos jakby ruszyło ,spodnie były odrobine luźniejsze (ale przez 3 dni wisząc na wieszaku chyba sie nie rozciągły,no najwyjej w dół) to napewno zasługa rolek
    rozpogodziło się,więc dzis mogłam (zmotywowana drobnym postepem) pojeździc
    jeździłam 2 razy dłużej niz do tej pory,musiałam nadrobic, potem jeszcze 500 kcal na rowerku,a wieczorem mam w planach koncert,wiec moze jeszcze kilkanascie kcal wyskakam ,hmmm... wyskaczę chyba ?

    wszystko,zeby tylko nie myśleć,
    będę walczyc, przeciez musi mi się cos w końcu udać
    Mój pamiętnik: GruHaha

  7. #27
    Skinnerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O, zagladam po zaledwie dniu i widzę że chudniesz! Z tymi spodniami super
    I tez byłam na koncercie! hehe może byłyśmy na tym samym

  8. #28
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    na koncercie było super, wyskakałam sie tak,ze byłam totalnie mokra,az mi spodnie sie przykleiły do tyłka,no ale dumna z siebie nie jestem,bo potem poszłam do pubu i niestety piwo, ale chociaz przez chwile byłam zadowolona,chociaz wiem,ze to nie sposób na problemy
    Mój pamiętnik: GruHaha

  9. #29
    kasiula288 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez jestem razczej typem gruchy.niestety chociaz dobrze że nie jabłkatez mam nogi giganty!!!!ale trudno.walcze z nimi narazie.zobaczymy czy skutecznie

  10. #30
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    kasiula288 a mozesz napisac jak walczysz? oprócz diedy oczywiscie,jakie ćwiczenia itp

    patrząc na twojego strażnika,widzę,ze nieźle ci idzie -tak trzymać
    Mój pamiętnik: GruHaha

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •