Wątek: Lata lecą,a ja ...wciąż za gruba...

ok

no to od dzisiaj jestem na "pseudo kopenhadze".

Trzymajcie kciuki,bo cal;a tylko raz przeszlam

...a próbować próbowalam pare razy...

Juz kawka i zamiast czerstwej bułki sucharki czekają

A co u Was???

Podziwiam was dziewczyny za wytrwałość!!

A szczegulnie ciebie kwiatuszku. Ja po dwuch tygodniach stosowania diety mam juz dość i chę powrócic do dawnego jedzenia. Podtrzymuje mnie chłopak ale to podtrzymanie to takie słabiutkie jest bo jak jusz sie popłace ze jestem głodna zaraz leci z 2 kanapkami a mi jest jeszcze gorzej bo tych kanapek przeciez zjeść nie mogę.

Będe tu zaglądac czasami

Pozdrawiam

Witam Cie Flex.

Zagladaj kiedy tylko chcesz

A Ty jaką dietke stosujesz?
Napisz coś wogóle o sobie


ja jestem przegłodna...

hhhhh coś o mnie????

Moja dieta to brak diety. Nie stosuje żadnej, ale po przecyztaniu podstaw zdrowego zywienia stosuje się do nich. Na sniadanie jem malą porcję nabiału, po południu owoc lub warzywo, na obiad mięso lub ryba z wody, grilla, piekarnika. Pozatym duże ilości wody mineralnej. Moja praca nie pozwala na spożywanie wcześniej przyrządzonych potraw poaztym bardzo często nie mam możliwości przechowywania produktów typu sałatka lub kanapka. Staram się aby żeczy które jem były różnorodne, aby dieta się nie znudziła.

Cwiczę :
rowerek ok 30 minut dziennie
ćwiczenia na poprawę brzucha i tali

Efekt jest taki, żw z ciągu 2 tygodni schudłam 3 kg Niestety po ubraniach nie widać jeszcze efektów.

pozdrawiam

Juz trzeci dzien mam dzisaj pseudo Kopenhagi.
troche po swojemu ją stosuje Ale na wadze mniej jest

A co u Was??

Nie dałam rady z kopenhagą. Dla mnie za mało tego wszystkiego.

Jakie efekty dała zmieniona wersja bo we wszystkich postach piszą, że jeżeli sie zje cos ponad to nici z efektów .

Pozdrawiam,



http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...ghlight=misiek

dobry wieczór wszystkim!
na czym polega tak mniej więcej kopenhaska?

Zmienoina wersja daje równie dobre efekty,a potem łatwiej utrzymać wage.
To ona



PONIEDZIAŁEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata z cytryną – bez cukru w dowolnej ilości i czerstwa bułeczka bez żadnych dodatków.
OBIAD Dowolna ilość szpinaku ugotowanego z niewielką ilością soli oraz 2 jajka na twardo.
KOLACJA Duży stek, usmażony na niewielkiej ilości oleju lub na grillu, dowolna ilość sałaty z chudym jogurtem, oraz owoce.

WTOREK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Stek z dowolną ilością sałaty i owoce.
KOLACJA Chuda szynka z dodatkiem surowej marchwi – w dowolnej ilości.

ŚRODA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD 2 jajka na twardo, sałata i pomidory w dowolnej ilości.
KOLACJA Szynka i zielona sałata w dowolnej ilości.

CZWARTEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD 1 jajko na twardo, dowolna ilość żółtego sera z dodatkiem marchwi ugotowanej lub surowej.
KOLACJA Owoce i naturalny jogurt.

PIĄTEK
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Porcja ugotowanego lub upieczonego na grillu kurczaka, sałata z jogurtem naturalnym.
KOLACJA 2 jajka na twardo i ugotowana marchew w dowolnej ilości.

SOBOTA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Ryba uduszona w niewielkiej ilości wody z pomidorem w dowolnej ilości.
KOLACJA Stek i sałata z naturalnym jogurtem w dowolnej ilości.

NIEDZIELA
ŚNIADANIE Kawa lub herbata i czerstwa bułeczka.
OBIAD Stek i dowolna ilość owoców.
KOLACJA To co najbardziej lubimy…dozwolone jest wszystko!!!

zycze powodzenia na kopenhaskiej.
ja kiedys probowalam i mnie szpinak tak zmulił, tak mi zaszkodził, ze boję się próbowac jesczze raz, może w wakacje

opisuj jak się czujesz, bo mnie to ciekawi, ja po 1 dniu byłam tak osłabiona, że szok i 2giego dnia wieczorej juz zjadłam normalniejszą kolacje