Ja właśnie wróciłam z biegania po urzędach.. hmmm Nie jest to łatwa sprawa Ale plus taki, że spaliłam mnóstwo kalorii, a od śniadanka o 9.00 nic nie jadłam
Acha, Kitowniczko, chciałam siępochwalić, że oparłam się moijemu uwielbianemu kebabowi!! Nie było łatwo, ale jakoś dałam radę i po 12.00 zjem pożywny i pyszny obiadek Trzymaj się i wszystkie Panie, które Cię odwiedzają