Hej NOVIUTENKO!!!!

Jak tam u Ciebie?Napady slodyczowe minely?
Pieeeekna waga...chwile mnie tu nie bylo a widze,ze Cie ubylo mimo podjadania...u mnie to samo ..tez sie cuda dzieja bo waga spada mimo grzeszkow i zawieszenia dietki.

Pamietaj aby w miedzyczasie podrzucic mi adres maila,bo przeciez Sylwester blisko i bedziemy sobie foty strzelac,hehehe.Albo ja Tobie wysle moj.

Zycze Ci powodzenia i abys opierala sie pokusom!!!!

Buziaczki!!!
Milego dnia!!