-
Witam :D
Arletap nie sądzę zeby to były mięśnie, do tego byś musiała przynajmniej pół roku intensywnie ćwiczyć, ale przypuszczam ze zaliczasz akurat zastój wagi, tak bardzo znienawidzony przez nas wszystkie.
Trzymaj dalej dietke, ćwicz intensywnie, a waga ruszy, może nawet dopiero za miesiąc , ale ruszy.
-
Olpamo, gdzie się podziewasz :?:
Warcaj do nas :D opowidaj o sukcesach :)
Co do postoju wagi to fatycznie chyba każda z nas przez to przechodziła/przechodzi/będzie przechodzić. Najważniejsze to to przetrwać. Nie poddać, a waga na pewno zacznie spadać. Trzymam kciuki :!:
Pozdrawiam
-
Dziendobry wszystkim!!
Strasznie mi smutno,ze moge do Was teraz tak rzadko wpadac.Normalnie nie wyrabiam czasowo.
U mnie po malej burzy znowu swieci slonce i kilogramy leca :D
Ale nie wierze w 6 z przodu na Sylwestra...
zaraz dokoncze post ,tylko musze na chwile do corci...
-
jestem....
Tak wiec nie chce tu siac czarnowidzctwa ale lada dzien dopadnie mnie zastoj....
tak mysle...
Choc jak narazie nie jest zle...Dzis rano waga pokazala 73,2 ale zmienilam tickerek na 74....musze sie upewnic :wink:
Sprawa budowy ciagnie sie dalej :D prawdopodobnie dostaniemy kredyt bo to"tylko" 2/3 sumy ktora potrzebujemy ,reszte CHYBA otrzymamy jako dofinansowanie(to tez kredyt tylko ze na 0,5%) Z MIASTA. Sytuacja zapowiada sie atrakcyjnie.Ale z ta pomoca z miasta rozstrzygnie sie dopiero w przyszlym roku,moze w styczniu.
Narazie sie modle,hehehe zeby wszystko sie udalo!
Arleto Kitola ma racje,kazda z nas ma zastoje...waga wkrotce napewno sie ruszy...godzine dziennie cwiczysz,wiec mi sie wydaje ze bez specjalnej diety powinna waga spadac....a amoze nie jedz ziemniakow i chleba?
Niektirzy pomysla ,ze jestem monotematyczna ale u mnie to dziala :
Nie poddawaj sie!
Pozdrawiam Was wszystkie!!
Biuziaki
-
Witaj Olpamo,
szkoda że rzadziej możesz wpadać, ale nie dawaj się :D
Gratuluję spadku wagi. Z 6 na przodzie jeszcze nie rezygnuj. Przecież masz jeszcze czas. Co do zastoju to skąd takie myśli :?: Przecież takladnie Ci idzie :)
Za kredyt trzymam kciuki. Na pewno sie uda i ani się obejrzysz, a będziesz sadzić kwiatuszki we własnym ogrodzie :D
Pozdrawiam
-
olpamo a ja wierze w ta twoja 6 jeszcze w tym roku:)pozdrawiam buziaki
-
Dziewczyny jestescie kochane!!!
Dzieki za wsparcie!!
Saro kwiatki we wlasnym ogrodzie....hmmm....zawsze o tym marzylam...
-
Wlasnie sobie uswiadomilam ,ze dzis mija miesiac i jeden dzien jak jestem na diecie.....
Robiac bilans plusow i minusow...
Prawie same plusy!!!!!
Minusem jest to ,ze nie moge jesc moich ukochanych slodyczy...buu..buu
Ale coz to porownujac to do ilosci naprawde wielu plusow 8) :D
Ale filozofuje....hehehe
-
witaj olpamo!!!!
ja teżmam urwanie głowy w domku i wogóle, i jeszcze mi sie ta młodsza córeczka pochorowała, bo panuje jakiś wirus i miała całą dobę 39,5 st. gorączki, ale dziś jest juz ok.
ale świetnie Ci się układa z tym domkiem, oby tak dalej :D
GRATULUJĘ kolejnego sukcesu w odchudzanku, tak Ci lecą kiloski w dół, że na sylwka na 100% będziesz miała 6 z przodu :D
a propos zastoju wagi, to chyba jakaś epidemia i miejmy nadzieję, że króciutka :D
buziaczki :D
-
Olpamko GRATULACJE GRATULACJE I JESZCZE RAZ GRATULACJE jak zwykle idziesz jak burza :D ale Ci zazdroszcze :wink: i Ty nie wierzysz ze ze bedziesz miec 6 do sylwestra :shock: :shock: jeszcze został miesiąc jestem przekonana ze Ci sie uda :!: strasznie sie ciesze z tego twojego sukcesu bo to daje mi wiare ze mi też sie uda
Buziaki :D
-
Olpamko wielkie gratulacje no i odrobina zazdrości. Już dziesięć kilo. Jestem pod wielkim wrażeniem. Szkoda, ze SB to dieta nie dla mnie. Jakoś nie jestem do niej przekonana. może, może pomyślę. widząc twoje wyniki chce się coś zmienić. Musze jeszcze raz dokładnie przeczytac o co w tej diecie chodzi.
-
olpamo aż mnie zamurowalo :shock: ...tracisz te kilogrami w takim tempie że szok :shock: GRATULUJĘ CI NIEZMIERNIE :!:
widzę że dieta bardzo wam służy...tobie , Monice...strzał w dziesiątkę :)
W Sylwestra to będziesz mieś poniżej 69 kg... :wink:
-
Ja też dołączam do gratulacji :D W ogóle uważam że rewelacyjnie Ci idzie :D
Ani sie obejrzysz, a w lustrze zobaczysz super laseczke. Co do 6 na przodzie , mnie też się marzy .. :lol: Staram sie być realistką, ale pomarzyć - dobra rzecz ;)
Pozdrawiam
-
Witam wszystkie wspoldietowiczki!!
Kolejny dzien diety....Dzis zjadlam tak obfite sniadanie,ze niewiem kiedy bedzie nastepny posilek...
Juz zaliczylam gimnastyke i kolejny dzien 6 Weidera....
Mierzylam sie i kolejne centymetry poszly w sina dal....
Dziewczyny!Dzieki za gratulacje!TYLKO dzieki Waszemu wsparciu jakos sobie radze :) :)
Dziekuje,ze wierzycie we mnnie...ta 6 z przodu na Sylwka nie wydaje mi sie prawdopodobna :roll: :roll:
Ale zrobie co w mojej mocy aby to osiagnac!!Tylko te swieta sa po drodze....jak ja je przezyje....
A jeszcze chrzcimy nasza Victorie w pierwszy dzien swiat i narobie mnostwo dobrego jedzonka...buuu...buuuu....a w czasie swiat to NAPEWNO nie bede miala czasu aby tu wpasc!!Umre chyba!!
Trzeba bedzie sie wziac ostro w garsc!
Milego dnia!
-
olpamo te święta to zmora dla każdej z nas, no cóż, ja jednak sądzę, że my i tak będziemy jadły z głową. podstawą na wigilię są rybki także spoko :D pozatym można jeść małe porcje, a po świątecznych pysznościach podwójna dawka gimnastyki i ja myślę w razie czego 1 dzień na mineralnej tylko. zobaczymy. ile ma ta Twoja młodsza pociecha? moja wczoraj skonczyła 8m-cy :D
-
Witam :D
Przeczytałam wszytsko :D
No no waga spadała jak oszalała u Ciebie :D :D
Ale szkoda,że nie piszesz co jesz... bo nieraz nie mam pomysłu na jakieś danie :wink:
-
Moniko moja Victoria w poniedzialek 4 grudnia skonczy 4 miesiace.
Agapinko dzieki!
Ja przewaznie na sniadania jem i jadlam w 1 fazie jajka gotowane lub jajecznice lub omlet bez maki oczywiscie. Tu Ci podaje link http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=11503 jest tu sporo przepisow i opinii
Warto poczytac!
-
Dziękuje :D
dziś jade na zakupy to sobie troche niezbędnych produktow kupie :D
-
wolnym krokiem na nasze forum wkracza klimat Świąteczny.
Ja postanowiłam ugotowac jak najmniej i jak nazdrowiej.Załamana jestem pierwszym dniem Świąt gdyż mój młodszy synek konczy 3 lata i wypadałoby zrobic tort!!Bede musiała chyba sobie ręce związac zeby po niego nie sięgnąć.Hihihihi
A reszta swiąt mysle ze nie bedzie az tak tragiczna.Przeciez to Święta.Mamy cieszyc sie rodziną itp a nie myslec o jedzonku.....a ja juz mysle.kurcze!!!!!!
-
ludzie jak ja lubię takie maluszki i nie tylko, ale te najmłodsze są najsłodsze :D , a niedawno kuzynka urodziła syneczka, dziś syneczka urodziła moja szwagierka, a jeszcze 1 kuzynka czeka w kolejce na święta, ponoć z dziewczynką. ale będę super cioteczka :D , i ktoś tu mówił o niżu demograficznym :D u nas w szpitalu miejsc brakuje :)
-
:D ja tez lubie dzieci
ale jak nie miałam własnych lubiłam je jeszcze bardziej :roll:
hihihi
-
Witajcie :)
Faktycznie święta coraz bliżej.....jestem ciekawa jak poradzę sobie z pokusami...hihi
Ja z ciast uwielbiam własnej roboty snickersa.....
i tego się właśnie obawiam...bo on jest rewelacyjny w smaku...a jaki kaloryczny :shock: :shock: :shock:
-
Grudzień - śiwęta coraz bliżej :D
Oczywiście już zaczyna się klimat świąteczny :D :D
Ja z ciast to najbardziej obawiam się serników :shock: :shock:
-
Ach te świąteczne wypieki ... I jeszcze te zapachy. Masz racje agapinko, najstraszniejesz są serniki. I jak im się oprzeć :?:
Pozdrawiam
-
Olpama gdzie sie podziewasz? Ten weskacz ci zaszkodził ?
-
olpamo ja wczoraj poległam, ale odrobiłam to i waga wróciła do pionu.
jak Twoje samopoczucie?????
to ja juz teraz wiem dlaczego tak duzio chudłaś!!!!! Ty poprostu jeszcze chudłaś po porodzie przecież :D najważniejsze, że chudłaś, chudniesz i jestes zadowolona
buziaczki pa
-
Dziendobry Wam kochane moje!!!
Dziewczyny...ja dzisiaj to nie mam sie czym pochwalic... :oops: :oops: :oops:
Caaaly Weekend sie obzeralam... :cry: :cry: ...poszly w ruch wszystkie mozliwe pierniczki i czekoladki jakie mialam w domu....dostalam ataku....napadlo mnie i nie moglam sie opanowac :( :twisted: :twisted: czulam sie jak jakis ...niewiem ...wilkolak albo co...gdybyscie mnie widzialy w akcji...jaka mine mialam....jak wyglodniale zwierze :twisted: :twisted: :twisted:
Zalamka...Porazka na calej linii....
Jedyne co troche ratuje ten moj upadek to cwiczenia ,ktore wykonywalam systematycznie....
Chyba Bozia nademna czuwa,bo waga pokazuje 73,6 kg :shock: :shock:
Zaklinam sie tu iteraz ,ze od dzis jestem GRZECZNA
Szkoda mi tych 10 ktore juz zrzucilam
Juz sie boje nastepnego weekendu...
Tylko nie piszcie mi,ze wszystko bedzie dobrze....nalezy mi sie solidny opi....
Agapinko chyba rzeczywiscie ten whiskacz mi zaszkodzil....ale jaki dobry byl...
Moniko i Ty piszesz,ze poleglas....napewno nie tak jak ja..
A jeszcze te Swieta nadchodza...ja sobie chyba gebe zakleje...buuuu...
Pimpek jak przeczytalam o tym Twoim snickersie to dostalam slinotoku.. :twisted: :twisted:
Kiedys ,gdzies jadlam to cudo...jak dla mnie rewelacja!!
-
Oj należy ci sie opieprz :shock: ale ja tego nie zrobie, bo też grzeszyłam na weekendzie :oops:
-
Witaj, no to ja spróbuje ;)
Olpamo, gdzie Twoja motywacja :?:
Tak wiele już zrzuciłaś, chyba nie chcesz by to wróciło :?:
Pomyśl, jeśli będziesz silna, będziesz mogła być z siebie dumna :!:
Spróbuj jeść jakieś dietetyczne słodyczki żebyś nie miała takich napadów :!:
A tak na w ogóle będzie dobrze :)
pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...a42/weight.png
-
Macie racje... :oops: :oops: ...
Saro...dietetycznych slodyczek tez nie powinnam.....
-
Olpamko :D
Nie bedze Cie opi.. bo robiłam to samo co ty :oops: :oops: hahahah a z tym porównaniem do zwierza to trafiłas w dziesiątke :lol: :lol:
Mysle ze włąsnie te twoje zrzucone 10 kg powinno byc dla ciebie motywacją bo jak ja sobe pomysle ze schudłam już 8,5 kg to za Chiny ludowe nie chce tego zaprzepaścić :!: :!: wiec zaciskamy pasa i chudniemy :!:
Pozdrawiam i przesyłam buziaki :D :D
Pimpek ja chce przepis na tego snickersa bo tez tak jak Olpama dostałam slinotoku :lol: :lol: Prosze jak bedziesz miec chwile to napisz go na swoim lub moim wątku :wink:
-
oj jak mi przykro,że Twoja ,,myszka,, ma katarek :(
wiem co to znaczy, bo moja miała we wrześniu i bardzo się męczyła /miała 6m-cy/, no cóż ja Ci mogę doradzić, ja do lekarza z nią nie szłam. moja babcia zawsze wszystko prawie leczyła wygrzewając i ja tak zawsze robię. natarłam delikatnie ,,wickiem,, bo jest on bardzo mocny dla dzieci, cieplutko ubrałam i pod kołderkę, wygrzała się, wypociła i po 4 dniach było ok.
a co do Ciebie i tych napadów... hmmm... coś jest w powietrzu, bo ostatnio wszystkie szalejemy :evil:
a ja nie będę Cię oszczędzać :!: opieprz Ci się należy :wink: :wink: :wink: my tu darmo zdzieramy klawiaturę :!: chyba za dużo tych pochwał i sobie pofolgowałaś :!: kurczę :!: bierz się za siebie :!: 3XNIE SŁODYCZOM :!: WISKACZOM :!: I INNYM ŚWINSTWOM :!: no kurcze, bo tam zajadę do Gdańska i d.... spiorę :wink:
ja sobie przyżekłam, że do kolacji wigilijnej będę stosowała się do SB. Amen
przyłącz się do mnie :D i nie czytaj o pokusach innych, o różnych smakołykach i słodkościach, bo potem tego ślinotoku dostajesz i już po nas..... właściwie menu w II fazie jest super, super dania pyszne i nawet dla całej rodzinki. zerknij do fredy75 palce lizać
aha i nie gniewaj się za ochrzan :wink: to było pół żartem no ale i pół serio :wink:
DUŻO ZDRÓWKA DLA CÓRECZKI /o ile pamiętam to ma dziś małe urodzinki- 4 m-ce/
-
To ja też troszkę ochrzaniam, jeśli o to prosisz, ale tylko troszkę, bo sama też w weekend nie trzymałam diety tak jak bym chciała.
Ale jestem pod wrażeniem, ze trzymasz dietkę przy takim maleństwie. Ja zaczęłam gdy Emilka skończyła pół roku, bo wcześniej bałam się diet przy karmieniu piersią. Ale niestety nie należałam do tych szczęśliwców, którzy chudną od karmienia - skończyłam karmić, a nadal było więcej niż przed ciążą. Choć przed Emilka też była bardzo dużo, bo aż 79, to kurcze gdy skończyłam karmić zostało 82. No i teraz z tym wojne prowadzę. I dam radę. Dokładnie tak, jak i ty. Byle walczyć ze słodyczami. To nasz największy wróg.
-
Hej :)
olpamo nie będe cie opieprzać...bo ja lepsza nie jestem :? ...cały weekend mogę spisać na straty pod względem diety :oops:
Do tego wczoraj dostałam @...i teraz czuję się jakby mnie 10 kg przybyło :x
noviutka przepis na snickersa postaram się napisać wieczorem...jak mója mała pociecha pójdzie spać :wink:
-
Witaj Olpamo,
a gdzie Ty się znowu podziewasz. Pewnie masz dużo na głowie :)
Mam nadzieje że ładnie dietkujesz.
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3af/weight.png
-
-
Witajcie dziewczyny!!!
Jestem,jestem....ale mam krecole przez ostatnie dni....Victoria sie rozchorowala na dobre.Zaczelo sie katarem ale chyba sie skonczy na zapaleniu oskrzeli....nie jestem ekspertem ale katar jej splywa na oskrzela mimo moich wszelakich zabiegow....wiec porzadne chorobsko sie szykuje...biedniutka taka jest ,malo je.
No coz, na 13 mam termin u lekarza...okaze sie co to.
A oprocz tego klientek mam bez liku i nie moge sie wyrobic...
Codziennie stres i tak juz pewnie bedzie do konca roku,bo przeciez przed swietami i sylwkiem wszycy chca miec ladne fryzurki,tak wiec zaiwaniam jak osiolek :roll:
Dzieki za potrzasniecie...juz ladnie dietkuje....tylko na cwiczenia mam malutko czasu :(
Na slodycze i inne pokusy nawet nie patrze :)
Boje sie tylko weekendu.....
moniko dzieki za rady...nasmarowalam wczoraj mala...mam taka specjalna masc bez mentolu....bo ten jest bardzo szkodliwy dla niemowlat...lepiej sie Vikuli oddychalo.
agapinko ale fajny ten Mikolajek...jak wlasciwie sie wkleja takie obrazeczki?Ja juz probowalam ale mi nie wychodzi...
Kochane dietowiczki milego dnia Wam zycze i nie jedzcie dzis czasem czekoladowych MIKOLAJOW!!!!!!!
Buziole!!!
-
Wejdz sobie np na strone www.fotosik.pl , zarejertrujesz sie tam, dodajesz fotki , za kazdym dodaniem masz link do forum w formie miniaturki lub pelnego obrazu i wklejasz ten kod do postu i gotowe
-
Dzieki za porade agapinko.Moze jutro sie pobawie i cos powklejam.
Teraz musze leciec,bo zaraz jedziemy do lekarza:
Buziaki mikolajowe for all!!
-
Mam nadzieje,że bedzie w porządku :D :D