Wątek: MOJA WAGA... NOWOROCZNE POSTANOWIENIE-SB od 1.1.2007

Ale moniko pędzisz z tą wagą w dół,dobrą motywacją jesteś,z góry dziękuję.
Starszy ogląda bajkę a młodszy śpi ,obiad już zrobiony więc weszłam na necik,a o 14 mąż z pracy wraca.Dozozbaczyska wieczorkiem.Pozdrawiam.

Moniczko gratuluję kolejnego kiloska mniej Rewelacja. Oby tak dalej
Trzymaj się a będziesz laseczka, zanim się obejrzysz.
A co do forum to się zgadzam, ma niesamowitą moc
Pozdrawiam

Dzięki za lekturke na temat SB poczytam wieczorkiem.Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję.

monika - gratuluję zrzucenia 1 kg , u mnie ważenie jutro

co do mojego wątku - to go nie szukaj, ja po prostu piszę tam, gdzeie ktoś zaczął się odchudzać z SB

dziś trzeci dzionek SB a samopoczucie mi dopisuje mimo że boli trichę brzuch bo dostałam @

POZDROWIONKA

Moje gratulacje Moniczko z utraty kilograma.
Będziemy tracić niepotrzebne sadełko że ho,ho.tylko każdej z nas potrzebne jest wsparcie a to przecież sobie dajemy.

Miłego wieczorku,zaraz zaczynam ćwiczonka.Jakby co to spokojnej nocki.

Witam w piątek.
Moniczko jak idzie dietkowanie?
U mnie żadnej wpadki z czego jestem bardzo szczęśliwa.Już nie mogę doczekać się mojej wagi ale to tak długo trwa bo zamówiłam przed sywkiem.A pieniędzy nie miałam jak wysłać bo sylwester, nowy rok i banki zamknięte.Dopiero we wtorek wysłałam.To w poniedziałek powinnam mieć.

Moniczko ja też tą dietę znalazlam dzieki forum, to był początek 2005r. synuś miał 3 m-ce nawet kg dość spadały po ciąży, ale zaczęłam brać z powrotem tabletki antykoncepcyjne i zaczęłam tyć w oszalałaym tempie(oczywiście jedząc co popadnie i gdzie popadnie). To jest któreś z kolei podejście do tej diety bo też mi odpowaiada
Tylko u mnie jest inny problem ja nie umiem być na 2 fazie bo nagle jak ją zaczynam to nie umiem wprowadzać węgli z głową tylko zawsze mi ich wychodzi za dużo i waga podskakuje Ale mam nadzieję że teraz będe podglądać was i wreszcie wyjdzie jak należy

P.S ja na dodatek jestm niska osobą (158cm) i mocnej budowy, to taka ze mnie kuleczka jest

cześć dziewczyny!!!
renatko u mnie dietka też ok, jakoś nie tęsknię za węglami i co dziwne za jabłkami i marchewką bez których nie umiałam żyć, energii mi przybywa z dnia na dzień, jeśli byś mogła podaj mi linka do tej aukcji z wagą to sobie zobaczę i może też się skuszę
cytrynko co do tej II fazy to też się jej bałam i faktycznie było trochę ciężko. chyba trzeba już ją bardziej planować, tzn menu tak jak w I fazie i dodawać sobie po 1-2 rzeczy z II-giej i dość. co do tabletek anty... to wiem, że różnie organizm reaguje na nie, ja osobiście nigdy tabletek nie stosowałam. ja po żadnej ciąży nie chudłam ani deko mimo usilnych starań / hormony/ i bałam się takich tabletek hormonalnych, które przepisują dietetycy /avipron/, nie ma się po nich apetytu, ale są skutki uboczne typu mdłości i zawroty głowy, co w moim przypadku zupełnie odpada przy 3 dzieci, tak więc dobrze, że przy SB zaczęłam chudnąć bez tych tabletek.
co do II fazy to się nie martw, będziemy Cię tu pilnować i ochrzaniać

Witam wieczorową porą dzisiaj mija 5 dzień dietki jutro rano będę sie ważyć, bo postanowiłam to robić w każdą sobotę, pewnie nic mi nie spadnie bo dopiero co we wtorek się warzyłam, no ale niestety trzeba stawić czoła

Na dodatek mam taki brzuszek wzdęty, czy mogłobybyć to od nadmiaru wlewania w siebie różnych płynów

Ciekawe jak tam tobie minął dzień dietki? Myślę, ze wszystko dobrze