Witam

Dietkowanie idzie spoko juz wpadłam w rytm, najbardziej do odchudzania motywują mnie moje stare zdjęcia jak wazylam 52kg wtedy najlepiej sie czułam

Boje sie niedzieli gdyż ide na przyjece urodzinowe do chrzesniaka męża a wiem ze bedzie torcik i wogole wiele innych pysznosci, no ale bede twarda dam rade, tylko nie lubie jak ktos mnie na sile zmusza do jedzenia jak to robi np. moja tesciowa

Ajak tam Dziewczynki u was Pozdrawiam