Hehe, nie no, tak dobrze to nie ma! Jestem na diecie (dietach!!) do czerwca! I to wlasnie od czerwca tyle schudlam. Bylo dużo grzechow po drodze, setki zakazanych rzeczy, dlatego po tyle miesiącach, ma tylko taki wynik
Ale przyznać muszę, że to jak na razie najlepsza dieta, na jakiej bylam i jaką znam. BEZAPELACYJNIE!!! A uwierzcie - bylam już na wsyzstkich możliwych dietach w życiu!! Ta jest najlatwiejsza, najlżejsza, wiąże się z jedzeniem wszystkich rzeczy, które lubię (w przeciwienstwie do innych diet) i najszybciej sie na niej chudnie. Odkąd na niej jestem - chodzę wreszcie najedzona, a CODZIENNIE waga jest mniejsza ciut, mniż poprzedniego dnia.
A co jem? Rzeczy z tej listy. Wybieram tylko te, ktore mają 0 węgli, lub malutko, jakąs ilość po przecinku, nie więcej niż 1. Tym sposobem, jadam dziennie ok 2g węglowodanów
Wczoraj np. zjadlam:
45g fety
45g mozzarelli
45g brie
25g salami (kwędlina)
jajecznica z 3 jajek na maśle
i zdaje się, że nic więcej
Nie ukladam sobie specjalnego menu ani rozkladu posilkow. Na sniadanie kawa gorzka, a po kilku godzinach, jeden syty posilek, na np. 600 kcal zlozony z tego co znajdę w lodówce (a w lodówce mam tylko to, co w tabeli widzicie) Potem po 3 godzinach jakoś coś na przekąszenie, ok 200 kcal, potem, jak jeszcze coś bym zjadla - jem coś by zamknąć 1000 kcal, co nawet nie zawsze sie udaje. Czasem mniej, czasem więcej. Jak dzisiaj na przyklad. Zjadlam ok 1200 kcal, ale ni istotne, bo tu kalorii sie nie liczy.
Czuję się super i poraz pierwszy w moim grubym życiu cieszę się z mojej diety, bo widzę jej efekty DZIEŃ PO DNIU!!
A co do witaminy B. Jem miltiwitaminę, która zawiera kilka różnych potrzebnych witami, m.in.B i inne potrzebne skladniki. jem tez tran w kapsulkach.
Zakładki