Witam serdecznie
Kochaniutkie - w odpowiedzi na wasze pytanka już spieszę z odpowiedzią.
Niestety wałeczka pod blizna się nie pozbędziecie - chyba że operacyjnie![]()
Ja również mam ten problem![]()
![]()
![]()
bo po dwóch cesarkach wygląda to niezbyt efektownie
Byłam z tym jednak u lekarza i niestetyna kolejna operacje brzucha nikt mnie nie namówi
![]()
![]()
ciesze się że przeszłam już to piekło po cesarkach.
Pierwszą cesarkę miałam 5 lat temu i niestety ale tak mi to zapaskudzili, że po pół roku mi się rana otworzyła, bo coś w niej było i wyłaziło![]()
tłumaczyli to nierozpuszczonymi nićmi (supłami) ale to wyglądało porostu jak kawałki ligniny. Nieważne co to było, ważne ze miałam serdecznie dość. Bolało, babrało się i w efekcie mogłam zacząć ćwiczyć jakieś dwa lata po porodzie
. Druga cesarkę miałam dwa lata temu i tu poszło pięknie
![]()
już po ok roku zaczęłam ćwiczyć (wcześniej mi lekarz nie pozwolił ze względu na poprzednie kłopoty) i od razu było widać skutki. Brzuszek znikał ale niestety wałeczek nie
![]()
![]()
Natomiast rana do dziś jak za bardzo poszaleję z ćwiczeniami to mnie boli, ale to akurat jest normalne przy bliznach![]()
No to tyle na temat
Musimy pogadzić się z myślą, że brzuszka modelki już mieć nie będziemyale za to mam coś piękniejszego - nasze pociechy
Buziaki
Zakładki