-
witaj sindirella!!!
tak sobie mysle, ze wszystkie razem mamy do zrzucenia niezlego calego grubaska
mysle ze sie uda - w koncu wspolnymi silami... przeciez te kilogramy nie sa wstanie sie oprzec takiej silnej ekipie
co do moich kilogramow - waga mi zglupiala chyba! dzis rano 58,5!!!! co jest grane??
ciesze sie, ale nie bardzo rozumiem.
oby tak dalej ( przez jeden dzien scislego trzymania sie diety 1,7 kg - jakby szlo w takim tempie to za tydzien bede laska wiem ze nie bedzie w takim tempiw, ale gdyby chociaz te 1,5 na tydzien...marzenia... Wam tez zycze takich milych chwil - i oby ich bylo jak najwiecej.
i dzieki Tobie wszystko Kitola - bo jakbys mnie wczoraj nie zawrocila na dobra droge, pewnie dzis byloby 60,5
DZIEKUJE!!!!!!! Pojdziesz za to do nieba!!!!!!!! masz moja gwarancje)
pozdrawiam!
-
Ech, czemu nie przsyszłaś 15 min. temu ???
może by ci się udało powstrzymać mnie przed obżarstwem.
-
moze chce ktoras wraz ze mna zacząć odchudzanko? RAzem bedzie razniej...bysmy zaczely od jutra ktora chetna?
-
moze chce ktoras wraz ze mna zacząć odchudzanko? RAzem bedzie razniej...bysmy zaczely od jutra ktora chetna?
-
kamaska ja...) bardzo chętna;D;D
niestety mam do pozbycia sie z 7 kg...tak twierdzi pani pedriatka, ale wydaje mi się, że ok 5 mi wystarczy...
mam 162/3/4/5...sama już nie iwem, wszedzie mi inny wychodzi (a najlepsy jest fakt, że pół roku temu miałam 166..cuda...kurcze sie)
życzę udanej walki) trzymajcie sie cieplo
-
Witam serdecznie nowe odchudzaczki i te "starsze" odchudzaczki oczywiscie tez
melduje poslusznie - wczoraj 1200kcal - dzis rano waga pokazala 59kg.
o co chodzi???
buziaki!!!
-
śmietanka proponuje ustalenie wlasnego jadlospisu i trzymanie sie rownomiernie wzgledem niego. ja chodze na karate i musze schudnac tak jak Ty przynajmniej 5 a najwygodniej 10kg. ile masz lat i od kiedy zaczynamy?
-
no witam
kamaska - ja wlasciwie juz zaczelam
tylko z ustalaniem jadlospisu i rzymaniem sie go to u mnie nie najlepiej
od dzisiaj kolejny eksperyment - dietka kapusciana. nagotowalam zupy i zobaczymy...
dzis rano na wadze 59,5. ale wczoraj troche sobie pofolgowalam - nawet troche za bardzo. no nic - jakos to odrobie mam nadzieje.
co do tego ile mam lat - wstyd sie przyznac - 27. ale jak papierosy chce kupic to pani w kiosku mowi " dziecko a dowod osobisty masz?" hehehe tak to juz smiesznie jest....
no dobra, nie mam weny do pisania . pozdrawiam!!!
-
heh....w sumie to dobrze pozostanie w oczach innych jako nastolatka ja niestety nie moge zaczac. W przeciagu dnia jest dobrze,malo jem a wieczorem nakupuje slodyczy i nie moge sie przed nimi powstrzymac:/ jestem taka zła. Ale od jutra mam nadzieję,że będę miała sie już czym pochwalić Powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki