Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: czy ja tez moge liczyc na wsparcie? rowne 10 musze zrzucic!

  1. #1
    mid4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie czy ja tez moge liczyc na wsparcie? rowne 10 musze zrzucic!

    witam po dlugiej przerwie.
    od lutego tego roku z wagi 65 najpierw zeszlam do 55 (to bylo we wrzesniu), po czym pieknie i blyskawicznie 5 wrocilo. znowu nie mieszcze sie w ciuch z dobrych czasow i jest mi z tym zle. od teraz zaczynam na powaznie zrzucac moje 10 kilo (do 50 docelowo) . mam 164cm wzrostu, wiec bedzie ok. tylko sama nie dam rady. moze ktos chce razem ze mna tyle zrzucic? bardzo prosze o wszelkie wsparcie bo juz mam dosyc tego tluszczyku...

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Hej mid chętnie zrzuciłabym troszkę tłuszczyku razem z Tobą Mam go troszkę więcej bo 13 kg (mam 168 cm wzrostu), ale mam nadzieję, że wspólnie damy radę Ostatnio byłam na forum we wrześniu i strasznie zawaliłam sprawę Ogólnie rzecz biorą, zawalam sprawę od ponad roku. Kiedyś udało mi się zejść z wagi 69 kilo na 57,ale taką wagą nacieszyłam się tylko przez lipiec i sierpień 2005, a teraz lepiej nie mówić (i tak widac na tickerku poniżej )... Od kilku miesięcy dopada mnie wieczne yoyo, chudnę po dwa kilo w tydzień i błyskawicznie to nadrabiam. Ale od poniedziałku wzięłam się za siebie - jestem na diecie 1200 kcal i zapisałam się na siłownię (już byłam dwa razy). Chcę zrzucić jak najwięcej do Sylwestra I postarać się, aby zrzucone nigdy już nie wróciło Będę trzymała kciuki za nas obie Pozdrawiam i miłej nocki życzę

    A z ciuchami tez u mnie ostatnio ciężko Prawdę mówiąc, to jedna z moich głównych motywacji - zmieścić się w ubranka sprzed roku, bo teraz wyglądam w nich jak baleronik

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Witaj mid

    Chętnie przyłączę się do Ciebie w dietkowaniu Podobnie jak Ty mam 164cm wzrostu. Dążę to wagi 55kg chociaż nie będę ukrywać, że szczytem moich marzeń również byłoby 50kg Znam samą siebie i wiem, że to nierealne... Jestem na diecie 1000 kalorii i już widzę efekty Jak widać na trackerku schudłam już 1,5kg a to dopiero tydzień dietki.

    Jak masz ochotę to zajrzyj też na mój wątek, zapraszam

    Pozdrawiam i trzymam kciuki

  4. #4
    mid4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    och witajcie, jak sie ciesze, ze nie jestem sama !!!
    MychaNaDiecie - ja tez szczerze musze przyznac, ze 55 to juz jest super, ale teraz mam duzo czasu na dietkowanie i to moja ogromna okazja zeby wreszcie zejsc do 50 - i chociaz raz w zyciu czuc sie wspaniale z tego powodu. wazylam juz 53 i bylo prawie idealnie. poza tym jestem gruszka i moje nogi bardzo dlugo nie pozbywaja sie tluszczyku, wiec zeby jakos wygladaly musze wazyc te wymarzone 50. super ze Tobie tak dobrze idzie. ja na razie oscyluje miedzy 1200 - kopenhaska (wczorajszy dzien) a 1500 - dzisiaj. jutro biore sie na powaznie za 1000 kcal. i mam zamiar wytrwac az do 50kg


    Nappy - 3 kilo roznicy to niewiele, mysle ze Tobie nawet szybciej pojdzie ode mnie - mi idzie tym szybciej im wiecej mam do zrzucenia. ah to yoyo!!! wiem cos o tym. ale u mnie to na moje wlasbne zyczenie - po prostu jadlam za duzo. czasem mam takie dni ze caly czas jem. nawet glodna nie jestem a ciagle cos zuje. najgorsze, ze nie chce mi sie cwiczyc - mialam dluga przerwe i okropnie ciezko mi sie zmobilizowac i wrocic do cwiczen.

    pozdrawiam i do boju dziewczyny - nie mozemy po tej zimie przeciez wygladac jak paczusie czekam na silne slowa motywacji - bo troche z tym u mnie kiepsciutko

  5. #5
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej pamiętasz mnie jeszcze ??
    Szkoda że tak zmarnowałaś tyle pracy, ale ja to samo zrobiłam. Schudłam, może nie tyle ile chciałam,ale to wszystko poszło w diabły. Jojo nikomu nie da spokoju.

    Ale się pozbierałam do kupy i już jest super. Na pewno schudnę.
    Ty też

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Heja mid Jak tam dietka

  7. #7
    mid4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no hej Kitola!!! pewnie ze pamietam!!! i znowu mi sie dostalo zmarnowalam tyle pracy i znowu masz racje w tym ze na mnie krzyczysz tak jak wczesniej
    a teraz wzielam sie za siebie, ale... dzieja sie dziwne rzeczy
    w sobote rano: 58,3 kg. w sobote 1000kcal. w niedziele wypad w gory i okolo 2500kcal. dzis rano waga 60kg. po tych gorach chodzilam ze 2 h, caly dzien dosc aktywnie spedzilam, ale miesni 1,5 kg to mi na pewno nie przybylo!!! co jest grane???
    w takich momentach to mi sie wszystkiego odechciewa
    jutro jeszcze wyjazd do krakowa na obiad z wujkiem ze szwecji - wazna sprawa do omowienia. wiec z kaloriami bedzie roznie. dzisiaj juz byl 1000. ale motywacja do dalszego odchudzania w takie dni jak dzis to musze przyznac ze jest u mnie zerowa.
    pomozcie bo zwariuje!! plizzzz

  8. #8
    mid4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i z kazdym dniem waga pokazuje coraz wiecej. a wczoraj jadlam tylko bulke i 8 pierogow i caly dzien chodzilam po krakowie
    nikt nie pomoze?
    juz nie wiem co robic....

  9. #9
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    daj sobie trochę czasu, trwaj w postanowieniach a waga napewno zacznie lecieć na łeb na szyję.

    A może jesteś przed @ albo w trakcie @, wtedy zawsze takie wahania!

    POZDRAWIAM

  10. #10
    mid4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem w polowie cylku dokladnie. to nie woda. woda nie tworzy takich oponek wokol pasa
    mam totalnie dosc. cigle mi sie chce plakac juz przestalam wierzyc w cokolwiek. moja desperacja jet tak gleboka, ze co chwile co innego wymyslam. np. teraz postanowilam juz zupelnie nic nie jesc. po prostu trace wiare w to, ze zaczne chudnac i to chudniecie nie skonczy sie nastepnego dnia. mam siebie dosyc. nie moge sie zabrac za cwiczenia. za nic w ogole sie nie moge zabrac. taki dol mnie dopadl ze masakra!
    ale dzieki ze ktokolwiek sie odezwal, przynajmniej nie czuje sie sama na swiecie...
    pozdrawiam z dolkowa

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •