-
bezsilność powinna być karalna
Witam wszystkich,
Na to forum trafiłam przypadkiem i dzięki Bogu bo może choć Wy mnie trochę pocieszycie.
Nie wiem co się ze mną dzieje. Tak ładnie mi szło. Na diecie schudłam już ponad 12 kg i teraz nagle... poległam, przerwałam, nie nadaje się do niczego. wiem że nie powinnam tak pisać ale takie mysli same wciąż mi się nasuwają dzisiaj. Placze już calutki wieczór,teraz jak pisze też ciekną mi łzy- nie potrafie się z tym pogodzić, czuje że coś tracę. Nie moge, nie chcę pogodzić się z tym iż nie panuje nad sobą , to okropne!
Nie chce być gruba!!! Po cholere tata dał mi tą paczkę na mikołaja. Taka stara baba ze mnie a się mażę. Taka stara a paczki na mikołaja dostaje ... a jej nie chciałam , nie chciałam tego jeść , nie potrafiłam nad tym zapanować.Czekolada...
I pewno wielu z was myśli że jestem pusta, że nic innego dla mnie isę nie liczy tylko dieta. nie to nie to - to co mną targa to bezradność. Czuje się bezsilna , nie potrafie zapanować nad jedzeniem. Dlaczego to wciąż krąży wokół mnie?
Nie chce was zamęczać moimi problemami,ale tak po cichu licze , że znajdzie się tu ktoś kto wesprze mnie ciepłym słowem. Kto mi pomoże wreszcie wziąść się za siebie. A przede wszystkim osobę ktora mnie zrozumie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki