niestety, wczoraj wygrały ze mną katarzynki...zjadłam 6 sztuk (taką małą paczkę kupiłam, bo wiedziałam, że jak kupię większą, to zjem całą), ale cóż, i tak jestem z siebie dumna, że tak długo słodyczy nie jadłam
rowerek w dalszym ciągu popsuty